Trwa ładowanie...

Zbiórka na leczenie Jędrka chorego na neuroblastomę. “Będziemy walczyć o naszego syna do ostatniego oddechu, ostatniej kropli krwi”

Chory na neuroblastomę Jędrzej przechodzi immunoterapię
Chory na neuroblastomę Jędrzej przechodzi immunoterapię (siepomaga.pl)

Ponad 1 mln zł. Taką kwotę do końca sierpnia 2017 roku muszą zebrać rodzice 10-letniego Jędrka chorego na neuroblastomę — nowotwór złośliwy IV stopnia. Pieniądze zostaną przeznaczone na immunoterapię — leczenie przeciwciałami i chemioterapię w niemieckiej klinice. "W Polsce szans dla Jędrka już nie ma" - pisze tata chłopca na łamach portalu siepomaga.pl.

Rodzice Jędrka walczą o życie syna od 6 lat. W tym czasie chłopiec wielokrotnie przebywał na oddziale onkologii z powodu wznowy nowotworu. Za każdym razem opuszczał szpital z nadzieją, że to koniec walki o zdrowie. Niestety było inaczej.

Koszt leczenia Jędrka chorego na nowotwór wynosi 1 mln zł
Koszt leczenia Jędrka chorego na nowotwór wynosi 1 mln zł (siepomaga.pl)

1. Diagnoza i walka

Jędrzej zachorował, gdy miał 4-latka. Skarżył się na ból w plecach. Nikt nie podejrzewał, że ta dolegliwość może zwiastować nowotwór. Potem pojawiła się gorączka i osłabienie organizmu. Chłopiec trafił do szpitala na wiele miesięcy.

Zobacz film: "#dziejesienazywo: Choroby nowotworowe u dzieci"

Przeszedł m.in. 9 cykli chemii, autoprzeszczep i naświetlanie. Rezonans potwierdził przypuszczenia lekarzy. Stwierdzono neuroblastomę, nowotwór w IV stopniu złośliwości. To rak o gwałtownym przebiegu, który atakuje najmłodszych (połowa pacjentów to dzieci poniżej 2. roku życia).

W toku leczenia strach o życie Jędrka przeplatał się z nadzieją. Kiedy wydawało się, że udało się pokonać raka, ten powracał. Niestety, wznowy nowotworu były znacznie trudniejsze do wyleczenia.

- Jędrkowi podano najcięższą chemię. Przeszedł 3 operacje, terapię izotopem radioaktywnym i 2 przeszczepy komórek macierzystych, mające go wzmocnić przed tym, co najważniejsze – przeszczepem szpiku. Dawcą byłem ja, jego tata — wspomina mężczyzna.

Po przeszczepie Jędrek borykał się z powikłaniami. W związku z problemami skórnymi, ze strony układu pokarmowego i odpornościowego musiał podjąć 2-letnią terapię. Dopiero w 2015 roku chłopiec mógł zaznać normalnego życia poza murami szpitala. Przez 1,5 roku chodził do szkoły, spotykał się z kolegami, bawił.

Niestety pod koniec 2016 roku wykryto u niego nieoperacyjnego guza nad obojczykiem. Lekarze w Polsce bezradnie rozłożyli ręce. Mimo tego że kilkakrotnie odmówiono Jędrkowi terapii, w końcu udało się powstrzymać agresywny rozwój choroby dzięki naświetlaniom i chemioterapii.

Jędrek od 6 lat choruje na neuroblastomę
Jędrek od 6 lat choruje na neuroblastomę (siepomaga.pl)

2. Milion za życie syna

Dziś Jędrek walczy z rakiem w klinice w Greifswaldzie w Niemczech — jednym z niewielu ośrodków, które zajmują się leczeniem dzieci z neuroblastomą wysokiego ryzyka. Ostatnie badania wykazały przerzuty w jego organizmie, dlatego też konieczna była zmiana protokołu leczenia.

Oprócz zaplanowanej immunoterapii (miała unicestwić nowotwór przeciwciałami AntyGd2) konieczna jest też specjalna chemioterapia, stąd wzrost kosztów leczenia i konieczność zebrania 250 tys. euro, czyli ponad 1 mln zł.

Zobacz także:

Niemieccy specjaliści podjęli się leczenia Jędrka, mimo że nie wpłynęły wszystkie wymagane środki. Nie można było zwlekać. Z planowanych 6 cykli chłopiec przyjął już dwa. Jednak jeśli jego rodzice nie wpłacą całej kwoty do końca sierpnia, terapia zostanie przerwana.

- NFZ odmówił pokrycia kosztów leczenia nawet w najmniejszym stopniu, w walce o nasze dziecko zostaliśmy pozostawieni sobie. Dlatego prosimy o pomoc, bo będziemy walczyć o naszego syna do ostatniego oddechu, ostatniej kropli krwi — apeluje o wsparcie finansowe tata Jędrka.

Dowolnej wysokości kwoty można wpłacać za pośrednictwem strony siepomaga.pl. Liczy się każda złotówka!

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze