Szokujące nagranie z imprezy techno. "Przynajmniej zakrył dziecku uszy"
Impreza techno w Berlinie: głośna muzyka, tłum ludzi bawiących się i tańczących na ulicy. Pomiędzy nimi podskakuje kolorowo ubrany mężczyzna. Na plechach ma nosidełko, a w nim malutkie dziecko ze słuchawkami na uszach. Trudno powiedzieć, czy maluch płacze, czy się uśmiecha.
1. Dziecko na koncercie
Taki filmik opublikowano na Instagramie i opatrzono komentarzem: "Gdy tata mówi, że zajmie się dziś dzieckiem".
Internautów, którzy napisali coś pod nagraniem, można zasadniczo podzielić na dwie grupy: tych, których zdaniem dziecko na ramionach taty świetnie się bawi, oraz tych, którzy twierdzą, że mężczyzna, zabierając malucha w takie miejsce, naraża go na niebezpieczeństwo.
Oto wybrane komentarze:
"Abstrahując od tego, że dziecko wygląda, jakby się świetnie bawiło, spójrzcie na tłum: moim zdaniem ludzie dają im przestrzeń, by byli bezpieczni".
"Przynajmniej przedsięwziął środki bezpieczeństwa i zakrył dziecku uszy!".
"To totalnie ja 22 lata temu, a obecnie mój syn idzie do koledżu, by zostać architektem".
"To dziecko płacze".
2. Koncertowy maluch
Podobna sytuacja miała miejsce podczas festiwalu Celebrate Erie w Pensylwanii w USA, gdy na scenie występował Flo Rida. Tam również w koncercie, podczas którego grała głośna muzyka, udział brało malutkie dziecko. Maluch w tłumie fanów dotarł "na fali" do rapera, który nie przestawając śpiewać, wziął chłopczyka na ręce i pocałował w czoło.
Tłum krzyczał i tańczył, a zdezorientowane dziecko próbowało łapać wyciągnięte ku niemu ręce. Raper przystawiał też maluchowi do buzi mikrofon.
Wówczas pod nagraniem, na którym zarejestrowano wyżej opisane sceny, komentowano, że "powinni im zabrać dziecko", "tam jest zbyt głośno dla malucha" i "niektórzy nie powinni zostawać rodzicami".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl