Wysyłają specjalne nadajniki. Chcą ukrócić przecieki na maturze
Już 4 maja maturzyści przystąpią do pierwszych egzaminów. Zagadnienia i zadania maturalne poznają, gdy otworzą arkusze egzaminacyjne. Mimo że ich zawartość jest ściśle chroniona, co roku dochodzi do przecieków. Centralna Komisja Egzaminacyjna zamierza walczyć z tym zjawiskiem specjalnymi nadajnikami.
1. Walka z wyciekami matur
Mimo że wyciek treści arkuszy egzaminacyjnych lub podejrzenie o niesamodzielnym rozwiązywaniu zadań może mieć poważne konsekwencje (m.in. unieważnienie matury dla wszystkich maturzystów, czy pociągnięcie do odpowiedzialności karnej), od kilku lat media informują o podobnych incydentach.
Z łatwością można prześledzić wyszukiwania nietypowych fraz, które jednoznacznie wskazują na wystąpienie przecieków tematów egzaminów. Co ciekawe - jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna" - zazwyczaj dotyczy to głównie jednego regionu Polski - Podlasia, które przez internautów nazywane jest już "stolicą przecieków maturalnych".
Centralna Komisja Egzaminacyjna postanowiła walczyć z tym procederem i zabezpieczyć arkusze tak, by ewentualny wyciek informacji był niemożliwy. Jak zaznaczył w rozmowie z "Interią" Marcin Smolik, dyrektor CKE, w tym roku w paczkach z arkuszami, które trafią do szkół, znajdą się specjalne nadajniki.
- Przy naruszeniu paczki z arkuszami nadajnik wysyła sygnał, że w szkole doszło do otwarcia przed dozwolonym terminem. Wówczas kontaktujemy się z taką placówką i prosimy jej dyrektora o okazanie na kamerze, czy pakiety nie są naruszone - tłumaczy.
To rozwiązanie zostało przetestowane podczas matury poprawkowej w ubiegłym roku i sprawdziło się.
W ostatnich latach mówiło się, że przecieki maturalne to prawdziwa plaga. W 2022 roku przed maturą z języka angielskiego na Twitterze pojawiło się zdjęcie arkusza CKE z tematem wypowiedzi pisemnej. CKE o sprawie powiadomiło prokuraturę. Podobna sytuacja, która także zakończyła się sprawą w prokuraturze, dotyczyła matury z języka polskiego w 2020 roku.
2. Dwie wersje matur
Tegoroczne matury odbędą się w dwóch wersjach: "Formule 2015" i "Formule 2023". Ta pierwsza, nazywana obecnie "starą maturą", dotyczy uczniów techników oraz osób poprawiających egzamin z poprzednich lat. Jak wskazuje CKE, będzie to około 137 tys. osób.
"Formuła 2023" w tym roku przeznaczona jest jedynie dla uczniów reformowanych czteroletnich liceów ogólnokształcących (około 158 tys. osób). Od 2024 roku będzie również dotyczyła absolwentów pięcioletnich techników.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl