2 z 6Walka z dignozą
Kirsty Bell ma 24 lata i pochodzi z Folkestone w hrabstwie Kent. 4 lata temu uległa tragicznemu wypadkowi, kiedy podróżowała razem z ówczesnym narzeczonym Benem. Ogromna płyta betonowa upadając, uderzyła Kirsty w plecy. Kobieta została sparaliżowana od pasa w dół. Lekarze powiedzieli jej, że nigdy nie urodzi dziecka.
Kobieta była zdruzgotana diagnozą lekarza, ale nigdy nie straciła nadziei. Po dojściu do siebie po wypadku, rozpoczęła razem z narzeczonym walkę o odszkodowanie, za poniesione szkody. Udało im się uzyskać siedmiocyfrową kwotę rekompensaty. Dzięki temu, dostosowała w pełni swój dom do nowej sytuacji, czyli osoby zmuszonej korzystać na co dzień z wózka inwalidzkiego.
Kirsty pomimo swojej tragedii, nie odwróciła się do życia plecami. Tłumaczyła sobie, że lepiej być osobą sparaliżowaną, niż osobą która doznała np. uszkodzenia mózgu. Cieszyła się, że zachowała swoje życie. Ben bardzo ją wspierał i dbał o swoją narzeczoną. Kirsty postanowiła żyć dalej, najlepiej jak to możliwe w tej ciężkiej sytuacji.
Zobacz także: Na co dzień są gwiazdami na boisku, prywatnie - oddanymi ojcami