Wsiadł do samolotu niezauważony. 9-latek znalazł się trzy tysiące kilometrów dalej
Dziewięcioletni chłopiec postanowił sprawdzić, czy uda mu się wejść do samolotu kompletnie niezauważonym. Udało się, a policja odnalazła go trzy tysiące kilometrów od rodzinnej miejscowości. Trwa śledztwo w tej sprawie.
1. Zaginięcie dziewięcioletniego chłopca
26 lutego w mieście Manaus, położonym w północno-zachodniej Brazylii, rodzice dziewięcioletniego Emanuela Marques de Oliveira zgłosili jego zaginięcie. Matka chłopca, Daniele, przyznała, że zauważyła jego zniknięcie dopiero nad ranem.
- Obudziłam się o 5:30 rano, poszłam do jego pokoju i zobaczyłam, że śpi normalnie – mówi. – Dwie godziny później poszłam go obudzić i okazało się, że go nie ma. Zaczęłam panikować – dodaje.
Kiedy rodzina wraz z lokalną policją usilnie poszukiwały chłopca, ten był już zupełnie gdzie indziej. Okazało się, że dziewięciolatek wybrał się w niezwykłą podróż prawie trzy tysiące kilometrów dalej.
2. Przedostał się na pokład samolotu
Emanuel postanowił sprawdzić, czy da się dostać do samolotu kompletnie niezauważonym. Ku zdziwieniu jego oraz wszystkich zaangażowanych w poszukiwania, a także obsługę lotu, udało mu się przedostać na pokład bez biletu.
Kierownictwo lotniska w Manaus bada obecnie, w jaki sposób dziewięcioletni chłopiec mógł tego dokonać bez dokumentów i bagażu. Również policja żąda materiału z kamer monitoringu, by samodzielnie przeprowadzić śledztwo.
Na ten moment wiadomo jednak, że chłopiec uciekł z domu nie dlatego, że było mu tam źle. Funkcjonariusze ustalili, że chciał po prostu odwiedzić członków rodziny z Sao Paulo, których bardzo dawno nie widział.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl