Trwa ładowanie...

Wielozadaniowość kobiet to mit. One po prostu robią więcej

Wielozadaniowość to mit
Wielozadaniowość to mit (iStock)

Jedną ręką mieszasz zupę, drugą odpisujesz na maile, równocześnie bawisz się z dzieckiem autkami i karmisz psa. Niemożliwe? To codzienność wielu z nas. Od lat kobiety uznawane są za mistrzów podzielności uwagi i wykonywania pięciu rzeczy na raz. W znany tylko sobie sposób potrafiłmy połączyć pracę zawodową, z opieką nad dziećmi, sprzątaniem, praniem, gotowaniem i szeregiem innych czynności, od których ilości może zakręcić się w głowie.

1. Nikt nie jest dobry w wielozadaniowości

Najnowsze badania opublikowane w PLOS One pokazują, że kobiety wcale nie są lepsze od mężczyzn w wielozadaniowości. Niemieccy naukowcy porównali zachowania 48 kobiet i 48 mężczyzn. Ich zadaniem było rozpoznanie cyfr i liter w odpowiednich sekwencjach.

To, czy zadania odbywały się równolegle, czy następowały po sobie, wpływało na szybkość reakcji i dokładność w przypadku obu płci. Na podstawie swoich obserwacji uznali, że mózgi kobiet wcale nie są bardziej wydajne w wykonywaniu kilku czynności równocześnie.

2. Pułapka Superwomen

Wielozadaniowość polega na wykonywaniu kilku niezależnych zadań równocześnie. Ani mózg kobiet ani mężczyzn nie jest przystosowany do wykonywaniu jednocześnie kilku czynności. Po prostu przełącza się na konkretną aktywność. Konsekwencje? Zamiast większej wydajności, uzyskujemy większy chaos.

Zobacz film: "Mózg kobiecy i męski to fikcja"
Jak wygląda podział obowiązków i podejmowanie decyzji w polskich rodzinach? Sondaż IBOR
Jak wygląda podział obowiązków i podejmowanie decyzji w polskich rodzinach? Sondaż IBOR [6 zdjęć]

61 proc. mężczyzn i 56 proc. kobiet uważa, że współcześni mężczyźni są mniej męscy niż dawniej – wynika

zobacz galerię

To cenna informacja, która być może pozwoli nam obalić mit Superwomen, która dzięki biologicznym predyspozycjom ciągle musi wymagać od siebie więcej.

3. Konsekwencje mitu

Kiedy pojawiają się dzieci to kobiety częściej rezygnują z pracy zawodowej, biorą też na siebie ciężar związany z zorganizowaniem życia rodziny. Podobnie jest w nocy. Dzieci częściej przerywają sen matki niż ojca. To, że biorą na siebie więcej niestety negatywnie wpływa na ich samopoczucie psychiczne i poczucie nieustannego braku czasu. Pojawienie się drugiego dziecka wywołuje u matek jeszcze większą presję, co w konsekwencji bardzo często prowadzi do pogorszenia ich samopoczucia i problemów ze zdrowiem psychicznym.

Najnowsze badania to kolejny dowód na to, że kobiety są po prostu świetnymi strategami. Potrafią odpowiednio zaplanować swój grafik tak, żeby balansować między pracą, organizacją przyjęcia urodzinowego pociechy, lekcjami tańca i czasem na własny rozwój.

Na przestrzeni ostatnich lat bardzo wyraźnie zmienił się model rodziny. Ojcowie coraz mocniej uczestniczą w życiu rodziny, nie mają problemu z przewijaniem dzieci czy podaniem im butelki z mlekiem. Najważniejsze, żebyśmy same nie wymagały od siebie zbyt wiele i czasami po prostu prosiły o pomoc. Dla dobra wszystkich.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze