Trwa ładowanie...

W tym przedszkolu dziecko mięsa nie dostanie. Pierwsza placówka wprowadza wyłącznie wegetariańskie posiłki

Avatar placeholder
Mateusz Gołębiewski 29.10.2019 17:54
Dzieci nie dostaną mięsa w przedszkolu nawet, gdy o nie poproszą
Dzieci nie dostaną mięsa w przedszkolu nawet, gdy o nie poproszą (iStock)

O istnieniu przedszkola w gminie Umeå na północy Szwecji jeszcze do niedawna wiedzieli nieliczni. Zmieniło się to kilka dni temu, gdy władze przedszkola postanowiły całkowicie zakazać podawania mięsa na terenie placówki.

1. Mięso nie będzie podawane dzieciom w przedszkolu

W pełni wegetariańskie stołówki w miejscach pracy, uczelniach, czy nawet szkołach w Szwecji, nie dziwią dziś nikogo. Kraj stoi w pierwszym rzędzie państw dbających o środowisko naturalne. Nie przez przypadek Greta Thunberg pochodzi właśnie ze Szwecji.

Propozycja władz przedszkola z gminy Umeå była jednak nowatorska, nawet jak na szwedzkie standardy. W ramach walki o lepszy klimat dyrekcja placówki zaproponowała wprowadzenie w pełni wegetariańskich posiłków do menu dzieci. Problem w tym, że maluchy nie będą miały wyboru między posiłkiem wegetariańskim, mięsnym, a tym zawierającym rybę. Czy tego chcą, czy nie, będą musiały zadowolić się posiłkiem wegetariańskim.

Z menu placówki zostanie nawet wycofana tradycyjna szwedzka potrawa Köttbullar (znana w Polsce dzięki szwedzkiemu gigantowi meblarskiemu).

Zobacz film: "Produkty, w których znajdziesz tłuszcze trans"

Na początek menu bez mięsa zostanie wprowadzone na okres próbny. Do końca roku dietetycy zatrudnieni przez placówkę mają przygotować raport dotyczący tego, czy warto kontynuować eksperyment. Dyrekcja twierdzi, że pomysł został zaprezentowany rodzicom wcześniej i został przyjęty "z otwartymi ramionami".

I choć stosunek do wegetarianizmu w Skandynawii jest znacznie inny niż w pozostałych częściach Europy, to podejście władz przedszkola nie spodobało się wszystkim.

"Tak działają dyktatury", "Zmuśmy też wegan do jedzenia mięsa!", "Smutne, że zamiast przekonywać dzieci do tego co słuszne, zmuszają je do odrzucenia mięsa" – to tylko niektóre komentarze pod artykułem umieszczonym na tablicy szwedzkiego nadawcy publicznego SVT.

Eksperymentowi przyglądają się również media w sąsiedniej Norwegii, gdzie trwa debata o tym jak powinny być karmione dzieci w państwowych ośrodkach.

Lokalne media podkreślają, że produkcja mięsa jest destruktywna dla środowiska. W kontrze do tych ustaleń pojawiło się stanowisko Norweskiego Dyrektoriatu Zdrowia. Organizacja stojąca na straży zdrowia publicznego w Norwegii zaznaczyła w komunikacie, że zaleca, by w szkołach, przedszkolach i na uczelniach pojawiały się trzy rodzaje posiłków – mięsne, rybne i wegetariańskie.

Stanowisko Dyrektoriatu ma jednak wyłącznie moc doradczą.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze