W tym kraju rodzi się najmniej dzieci. Wiadomo dlaczego
Korea Południowa jest obecnie krajem o najniższym wskaźniku dzietności wynoszącym zaledwie 0,72 dziecka na kobietę. Mimo usilnych prób władz, by dzietność zwiększyć, sytuacja w kraju pod tym względem nadal jest opłakana.
1. Brak opieki dla dziecka
Podniesieniu dzietności w Korei Południowej nie pomogło nawet przeznaczenie na tę kwestię 380 bilionów wonów (284 miliardy dolarów).
Co według południowokoreańskich par jest przeszkodą do tego, by mieć dziecko? Wśród powodów najczęściej wymieniany jest brak niedrogiej opieki nad dziećmi. Reagując na problem rząd planuje zatrudnić około 1200 zagranicznych niań do pierwszej połowy 2025 r.
Pojawia się tu jednak kolejny problem: wysokie koszty związane z zatrudnianiem niań. Szacuje się więc, że wskaźnik dzietności może drgnąć w górę, ale… tylko w bogatych rodzinach.
Zgodnie z danymi Statistics Korea zatrudnienie zagranicznej niani na 8 godzin dziennie to bowiem koszt ok. 2,38 miliona wonów miesięcznie (około 1,7 tys. USD), a to prawie połowa miesięcznego dochodu koreańskich gospodarstw domowych.
Koreańczycy kładą także ogromny nacisk na edukację, a wykształcenie dziecka to ogromne koszty. W kraju ponadto przez lata prowadzono politykę antynatalistyczną, promującą antykoncepcję, sterylizację i posiadanie mniejszej liczby potomstwa. Od tego czasu wskaźnik dzietności wciąż spada.
2. Wyjątkowo zła sytuacja w Polsce
A jak jest w Polsce? 2023 rok okrzyknięto rekordowym pod względem dzietności w naszym kraju: wyniosła ona wówczas zaledwie 1,16. Eksperci podkreślają, że tak złej sytuacji nie było u nas od lat i istnieje ryzyko, że w 2024 roku w Polsce wskaźnik dzietności może być najniższy w całej Unii Europejskiej.
Zgodnie z najnowszymi danymi Głównego Urzędu Statystycznego, w pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 roku urodziło się w Polsce zaledwie 192 tys. dzieci (dla porównania: rok wcześniej było to 210 tys.).
Dlaczego Polacy nie decydują się na dziecko? Przyczyn jest wiele, jednak jak wynika z sondażu IBRiS przeprowadzonego dla "Rzeczpospolitej", aż 30,7 proc. respondentów uważa, że najlepszą zachętą do posiadania dzieci byłby łatwiejszy dostęp do mieszkań.
Innymi czynnikami, jakie potencjalni rodzice biorą pod uwagę, są: stabilna praca dla młodych (22,2 proc. ankietowanych) i przyjazny rynek pracy dla kobiet (17 proc.). Dla 11,7 proc. badanych istotne jest waloryzowane co roku świadczenie 800 plus.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl