Trwa ładowanie...

Urodziła się z "plamą wina porto". Mówili, że wygląda jak grillowana

Avatar placeholder
19.07.2023 09:15
Urodziła się z "plamą wina porto" na twarzy. Mama dziewczynki walczy z hejtem w niecodzienny sposób
Urodziła się z "plamą wina porto" na twarzy. Mama dziewczynki walczy z hejtem w niecodzienny sposób (Facebook )

Angelica przyszła na świat z tzw. plamą wina porto na twarzy. Dla najbliższych była najpiękniejsza na świecie. Niestety niektórzy głośno komentowali wygląd dziecka. Śmiali się i sugerowali, że twarz dziewczynki wygląda, jakby była grillowana. Mama Angelici walczy z hejtem w niecodzienny sposób.

spis treści

1. Urodziła się z "plamą wina porto" na twarzy

6 maja 2018 roku Marianna powitała na świecie długo wyczekiwaną córeczkę - Angelicę. Dziewczynka była zdrowa, jednak na jej twarzy można było dotrzeć niecodzienne znamię. Mowa o tzw. plamie wina porto. Znamię kształtem przypominało serce. Lekarze nie potrafili określić, czy w przyszłości zniknie.

Znamię naczyniowe powstaje wskutek zaburzeń układu krwionośnego. Dochodzi do rozszerzenia naczynek, co skutkuje czerwoną plamką na powierzchni skóry.

Dla Marianny córka była najpiękniejsza na świecie. Kobieta nie spodziewała się, że dziewczynka będzie musiała mierzyć się z nieprzychylnymi komentarzami na temat swojego wyglądu.

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 3"

Marianna zdradziła w mediach społecznościowych, iż wielokrotnie zdarzało się, że gdy wychodziła z córką na spacer, słyszała nieprzyjemne komentarze pod adresem dziewczynki.

Ludzie twierdzili, że dziecko wygląda ohydnie, że dziewczynka ich obrzydza. Niektórzy śmiali się i sugerowali, że twarz Angelici wygląda, jakby była grillowana.

2. Mama dziewczynki walczy z hejtem w niecodzienny sposób

Marianna postanowiła, że zrobi wszystko, by jej córka nie musiała mierzyć się z nieprzyjemnymi uwagami. Wiedziała, że takie komentarze w przyszłości mogą bardzo mocno dotknąć dziewczynkę i zburzyć jej poczucie własnej wartości. Stwierdziła, że będzie zwalczać hejt w niecodzienny sposób.

Wykorzystała do tego media społecznościowe. W internecie namawiała ludzi do tego, aby namalowali na swojej twarzy serce, na znak solidarności z osobami, które mają taki "defekt" jak jej córka. Wszystko z okazji dnia świadomości znamienia naczyniowego.

Marianna poinformowała również, że dziewczynka przeszła kilka zabiegów, dzięki którym znamię się znacznie zmniejszyło.

Znamię nazywane plamą wina porto to najczęściej zmiana skórna o barwie przypominającej czerwone wino. Zazwyczaj występuje na twarzy, szyi i dekolcie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze