Trwa ładowanie...

Urodziła na łożu śmierci. Koronawirus zabił prawie całą rodzinę

 Maria Krasicka
02.12.2020 18:41
Influencerka zmarła na koronawirusa. Z całej rodziny ocalał tylko noworodek
Influencerka zmarła na koronawirusa. Z całej rodziny ocalał tylko noworodek (Facebook)

Swietłana Sorochinskaya, rosyjska influenserka, zmarła zaraz po porodzie. Kilka dni wcześniej straciła ojca, a wkrótce zmarła również jej matka. Jej syn pozostał jedynym ocalałym z całej rodziny. Wszystkiemu winien koronawirus.

spis treści

1. Koronawirus a poród

36-letnia Swietłana Sorochinskaya zakaziła się koronawirusem podczas wizyty u swojego ojca Kireya Pinchina w szpitalu, w którym przeszedł operację serca. Mężczyzna zmarł 5 listopada na COVID-19, osiem dni po zwolnieniu ze szpitala.

Swietłana z ojcem
Swietłana z ojcem (Facebook)
Zobacz film: "Koronawirus. Jak nie zarazić się na imprezie rodzinnej?"

"Tato, byłeś najlepszym i najmilszym człowiekiem na świecie. Będę cię kochać na zawsze"– napisała na portalu społecznościowym, kilka dni po jego śmierci.

Ze względu na zbliżający się termin porodu, Swietłana została przyjęta na oddział położniczy. Jednak kiedy test wykrył obecność koronawirusa, została wysłana do szpitala zakaźnego. Jej syn urodził się 6 tygodni przed czasem. Poród odbył się podczas gdy kobieta była podłączona do respiratora.

2. Śmierć najbliższych

Swietłana zmarła kilka godzin po porodzie. W tym czasie jej matka Vera również zachorowała na COVID-19 i po 10 dniach hospitalizacji podzieliła los córki i męża.

Swietłana
Swietłana (Facebook)

Chłopiec otrzymał imię Kirey po swoim zmarłym dziadku. Kuzynka Swietłany Larisa chce adoptować i wychować dziecko, którego ojciec jest nieznany.

Oficjalne dane rosyjskiego ministerstwa zdrowia mówią o ponad 2,3 mln przypadków w kraju od początku pandemii. Liczba zgonów utrzymuje się na poziomie ok. 400 dziennie. Śmiertelnych ofiar koronawirusa jest już ponad 40 tys. Niektóre źródła podają w wątpliwość dane liczbowe, sugerując, że prawdziwe sumy są znacznie wyższe.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze