Trwa ładowanie...

Uratowali tatę przed utonięciem. Nauczyli się tego z filmów

Avatar placeholder
06.07.2022 15:55
 46-letni Brad
46-letni Brad (Facebook)

10-letni bracia bliźniacy i ich sąsiad uratowali ojca przed utonięciem w przydomowym basenie. Chłopcy nie przeszli szkolenia z pierwszej pomocy, wiedzieli jak wykonać resuscytację krążeniowo-oddechową, gdyż widzieli ją na filmach.

spis treści

1. Uratowali tatę przed utonięciem

14 czerwca Brad Hassig z Mountain Brook w stanie Alabama spędzał czas nad basenem. Towarzyszyli mu jego dwaj 10-letni synowie - Christian i Bridon oraz ich 11-letni sąsiad - Sam Ebert.

- To było typowe popołudnie. Słuchaliśmy muzyki, wygłupialiśmy się i bawiliśmy w basenie - wspomina 46-letni Brad w rozmowie z TODAY Parents.

W pewnym momencie mężczyzna zanurzył się, ale już nie wypłynął na powierzchnię.

- Straciłem przytomność. Bridon i Sam zauważyli, że coś jest nie tak i zaalarmowali Christiana, który szybko zanurkował pod wodę - opowiada 46-latek.

Chłopcy wyciągnęli mężczyznę z basenu i położyli go w pozycji bezpiecznej.

- Synowie wspominają, że strasznie się trząsłem, a moja głowa była sina. Christian pobiegł do sąsiadów, by poprosić o pomoc, ale nikt nie odpowiadał, więc wybiegł na ulicę i zatrzymał nadjeżdżający samochód. Kierujący pojazdem zadzwonił pod 911 - relacjonuje Brad.

Uratowali tatę przed utonięciem
Uratowali tatę przed utonięciem (Facebook)

2. "Kaszlałem krwią, pianą i wodą"

W czasie, gdy Christian pobiegł po pomoc, Bridon rozpoczął resuscytację krążeniowo-oddechową.

- Mój syn nie przeszedł szkolenia z pierwszej pomocy, ale pamiętał, jak bohaterowie wykonywali resuscytację w dwóch filmach: "Hook" i "The Sandlot". Po prostu naśladował ich ruchy - wyjaśnia tata chłopów.

Po chwili mężczyzna odzyskał przytomność.

- Pamiętam, że kaszlałem krwią, pianą i wodą. Mój synek siedział przy mnie i mówił: "Tatusiu wróć. Wszystko będzie dobrze" - wspomina.

Kilka minut później na miejscu zdarzenia pojawiło się pogotowie ratunkowe. Mężczyzna trafił na izbę przyjęć pobliskiego szpitala.

- Po 24 godzinach moje parametry życiowe ustabilizowały się i zostałem wypisany ze szpitala z diagnozą niedotlenienia. Wciąż mam problemy z łapaniem oddechu i jestem zmęczony, ale czuję się coraz lepiej - twierdzi Brad.

- Jestem bardzo dumny z moich chłopców. Są bohaterami - podsumowuje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze