Ukradł auto z dziećmi w środku. Tak 8-latka przechytrzyła przestępcę
Gdy złodziej odjechał kradzionym samochodem, nie spodziewał się, że w środku znajdują się dwie dziewczynki. Starsza, ośmioletnia, nie posłuchała go, gdy kazał jej wysiąść. Nie chciała zostawić w środku młodszej siostrzyczki. Auto opuścił więc sam złodziej. Wówczas ośmiolatka wykazała się sprytem.
1. Nieprzemyślana kradzież
Na terenie myjni samochodowej w Oak Creek w stanie Wisconsin w USA doszło do nietypowego incydentu. Adam Jorgenson suszył akurat swoje auto, gdy podeszło do niego dwóch mężczyzn i zapytało o drogę. Gdy rozmawiali, jeden z nich wskoczył za kierownicę jego samochodu i odjechał z piskiem opon.
- Stałem tyłem do samochodu. To wystarczyło, aby facet szybko się tam zakradł i zabrał auto - wspomina Jorgenson.
Złodziej mocno się jednak zdziwił, gdy po pewnym czasie zorientował się, że na tylnej kanapie auta siedzi dwoje dzieci. Gdy je zobaczył, kazał starszej dziewczynce, ośmioletniej Charley, wysiąść z auta. Ta jednak nie chciała zostawić młodszej siostry, dwuletniej Autumn.
- A co z moją siostrą? - miała zapytać dziewczynka.
Opór dziecka sprawił, że złodziej sam opuścił pojazd, a ośmiolatka znalazła w samochodzie telefon ojca i skontaktowała się z mamą. Zostawiła na jej poczcie głosowej wiadomość.
- Mamo, potrzebuję cię! Zgubiłyśmy tatę - powiedziała dziewczynka, zachowując zimną krew.
Mama oddzwoniła do niej i poprosiła, by wraz z młodszą siostrą czekały spokojnie na policję. W tym czasie ojciec skontaktował się z odpowiednimi służbami, które znalazły porzucony samochód z dziećmi w środku za pomocą aplikacji Find My.
Na szczęście dziewczynkom nic się nie stało.
"Wkrótce po ucieczce z miejsca zdarzenia skradziony pojazd został porzucony, a dzieci ofiary, które znajdowały się w środku, nie odniosły żadnych obrażeń" - podała policja w Oak Creek w komunikacie prasowym.
W takiej sytuacji warto przypomnieć, że dobrym pomysłem jest uczenie dzieci numerów alarmowych. Najlepiej oswajać je z telefonem i wybieraniem odpowiednich cyferek. W zapamiętaniu numeru 112, który obowiązuje na terenie Polski, pomoże uczenie dziecka wierszyków (np. jedna rączka, jedna nóżka, razem dwa, zapamiętać tak się da!) albo odgrywanie scenek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
