Trwa ładowanie...

Żerowała na dobroci ludzi. Chciała wyłudzić pieniądze na leczenie córki

Avatar placeholder
13.01.2024 11:30
Udawała, że jej córka cierpi na nowotwór. Chciała wyłudzać pieniądze na leczenie
Udawała, że jej córka cierpi na nowotwór. Chciała wyłudzać pieniądze na leczenie (Policja)

Pamela Reed udawała, że jej siedmioletnie dziecko cierpi na nowotwór. Wszystko po to, by wyłudzić pieniądze na rzekome leczenie. 41-latka zamieszczała w internecie liczne prośby o pomoc finansową oraz zdjęcia córki. Kobieta została aresztowana.

spis treści

1. Udawała, że jej córka cierpi na nowotwór

O sprawie poinformował portal stacji CNN.

Na początku stycznia funkcjonariusze biura szeryfa hrabstwa Noble w Ohio oraz lokalni przedstawiciele opieki społecznej zostali poinformowani o możliwości popełnienia przestępstwa przez mieszkankę Pleasant City - Pamelę Reed.

Zobacz film: "Narzekał na ból nóg. Diagnozą był rak"

41-latka miała udawać, że jej siedmioletnia córka choruje na nowotwór. Wszystko po to, by wyłudzić pieniądze na rzekome leczenie dziewczynki.

Jak podaje CNN, Reed wielokrotnie nawoływała w mediach społecznościowych do wpłacania datków na rzecz jej córki.

"Wiem, że jest tak wielu potrzebujących modlitwy, ale jeśli każdy mógłby dodać (moją córkę), naszą rodzinę i nasz zespół do tej listy, bylibyśmy bardzo wdzięczni" - twierdziła.

Publikowała także zdjęcia córki w trakcie rzekomego leczenia m.in. fotografię, która przedstawiała dziewczynkę z ogoloną głową.

Po przeprowadzeniu dochodzenia ustalono, że w rzeczywistości dziecko Reed nie cierpiało na nowotwór. Jednak 41-latce na rzekomej chorobie córki udało się nieźle zarobić.

Biuro szeryfa nie ujawniło, o jakiej kwocie mowa, wiadomo jednak, że tylko jedna z lokalnych organizacji pomocowych przekazała kobiecie około 8 tys. dolarów (równowartość ponad 30 tysięcy złotych).

W poniedziałek (8 stycznia) 41-latka została aresztowana.

2. Chciała wyłudzić pieniądze na leczenie

Kobiecie postawiono zarzut "kradzieży poprzez oszustwo". Podczas przesłuchania przyznała się do "wyolbrzymiania i kłamania" na temat stanu zdrowia jej dziecka.

W środę (10 stycznia) w sądzie hrabstwa Noble złożone zostały pierwsze pisemne oświadczenia w sprawie Reed.

Jak wynika z zeznań detektywa policji hrabstwa Noble, którego cytuje portal CNN, w ujawnieniu działań 41-latki pomogła szkoła podstawowa, do której uczęszcza jej siedmioletnia córka.

Pracowników placówki zaniepokoiła złożona przez matkę dziewczynki dokumentacja medyczna. Wynikało z niej, że siedmiolatka jest chora na białaczkę, "niewidoma na prawe oko i będzie miała wszczepiony port naczyniowy w celu leczenia raka".

Dyrektor podstawówki skontaktował się z placówką medyczną, w której rzekomo miała być leczona córka 41-latki. Jej pracownicy mieli przekazać, że dziecko "nie ma raka i nigdy nie chorowało na nowotwór".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze