Takich zatruć jest najwięcej. Szczególnie narażone małe dzieci
Zatrucia grzybami to częsty powód wizyt na szpitalnych oddziałach ratunkowych. Niestety zdarzają się sytuacje, że kończą się śmiertelnie. Z tego względu należy zachować ostrożność podczas zbierania grzybów i unikać okazów, których nie jesteśmy pewni w stu procentach. - Nie chcesz, żeby dziecko zatruło się grzybami? Nie dawaj mu ich wcale - radzi lekarz. O czym należy pamiętać, aby grzybobranie nie zakończyło się w szpitalu? Co zrobić, gdy jednak do zatrucia dojdzie? Odpowiadamy.
1. Czy dzieci mogą jeść grzyby?
Jak wynika z opublikowanego we wrześniu raportu "Stan sanitarny kraju za 2021", w ubiegłym roku sześć osób zatruło się grzybami:
"Krajowy rejestr zatruć grzybami prowadzony jest przez Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Poznaniu. W 2021 zatruciu w Polsce uległo sześć osób, które poddano hospitalizacji. Zgonów nie odnotowano. U 4 osób dorosłych w województwie lubelskim stwierdzono zatrucie spowodowane spożyciem muchomora sromotnikowego/zielonawego (Amanita phalloides). Pozostałe dwa zatrucia zdiagnozowano w województwie zachodniopomorskim u dwójki małych dzieci, jako zatrucie nieswoiste po spożyciu twardzioszka przydrożnego (Marasmius oreades). Twardzioszek przydrożny jest grzybem jadalnym i dopuszczonym do obrotu" - czytamy w raporcie.
Zobacz także: Sprzyja powstawaniu rakotwórczej pleśni. Wszystkie zbiory się zmarnują
Dlatego właśnie podczas zbierania grzybów należy zachować ostrożność i unikać okazów, których nie jesteśmy pewni w stu procentach. Toksyny w większości przypadków nie znikają po umyciu lub ugotowaniu, a smak potrawy nie zdradza, że coś jest nie tak.
2. Jakie są objawy zatrucia grzybami?
W lasach znajdują się grzyby o różnym poziomie toksyczności, które wywołują inny rodzaj zatrucia. Głównymi objawami są nudności, ból brzucha, biegunka i wymioty.
Poza dolegliwościami ze strony układu pokarmowego mogą pojawić się symptomy, które trudno połączyć z działaniem grzybów. Należą do nich:
zlewne poty,
bóle głowy,
zaczerwienienie twarzy,
uczucie gorąca,
zaburzenia widzenia,
spadek ciśnienia.
3. Najmłodszy pacjent miał niespełna rok
- Nie chcesz, żeby dziecko zatruło się grzybami? Nie dawaj mu ich wcale. Żadne dziecko nie umrze z powodu zatrucia muchomorem sromotnikowym, jeśli nikt nie będzie mu podawał grzybków do kotleta - mówi prof. Andrzej Brodkiewicz, kierujący Kliniką Pediatrii, Nefrologii Dziecięcej, Dializoterapii i Leczenia Ostrych Zatruć w szczecińskim Szpitalu "Zdroje" w rozmowie z "Wprost".
Zobacz także: Groźna moda opanowała Polskę. Pod żadnym pozorem nie wolno tego robić
Jednocześnie podkreśla, że edukacja w tej kwestii przynosi realne efekty. Potwierdzają to, chociażby dane opublikowane w raporcie.
"Liczba zatruć odnotowana w 2021 r. jest najniższa od 10 lat, niższa o 2 zachorowania w stosunku do 2020 r. i o 3 przypadki mniejsza niż w 2015 r. Jest ona zdecydowanie mniejsza niż w pozostałych latach od 2012 do 2020 r." - czytamy.
- Pacjenci, którzy do nas trafiają, najczęściej zjedli grzyby przypadkowo. To zwykle, jak ja to nazywam, "grzyby podwórkowe" i sytuacje, kiedy rodzic nie dopilnuje, a dziecko zerwie grzyba na trawniku i włoży do buzi. Idealnie, jeśli opiekunowie razem z dzieckiem przywiozą także grzyba lub jego fragment, wtedy od razu wiemy, z czym mamy do czynienia. Najmłodszy nasz pacjent po takim przypadkowym spożyciu grzyba miał niespełna rok - tłumaczy prof. Andrzej Brodkiewicz.
Eksperci już od dawna podkreślają, że dzieci i grzyby to nie najlepszy duet.
- Przewód pokarmowy małego dziecka nie jest jeszcze na tyle rozwinięty, by strawić tak ciężkostrawny pokarm, jakim są grzyby. W mojej pracy kilkanaście razy spotkałam się z sytuacjami, w których mama nakarmiła swoje małe dziecko zmiksowaną zupą z grzybów. W kilku przypadkach skończyło się to bardzo źle. W jednym tragicznie. Niespełna roczne dziecko zmarło, ponieważ w zupie znajdował się muchomor sromotnikowy - alarmuje Irminą Nikiel, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie w rozmowie z WP Parenting.
- Jestem zdania, że dzieci powinny po raz pierwszy spróbować grzybów w wieku ok. 10 lat. I, co ważne, należy podawać je powoli, w niewielkich ilościach. Raczej dla smaku. I przede wszystkim - grzyby możemy dziecku podać tylko wtedy, gdy jesteśmy pewni, że są one w 100 proc. jadalne - dodaje ekspertka.
4. Jak uniknąć zatrucia grzybami?
Oto kilka ważnych zasad:
zbieraj jedynie dobrze znane gatunki grzybów,
porównuj okazy ze zdjęciami zamieszczonymi w atlasie grzybów,
nie zrywaj grzybów z blaszkami pod kapeluszem,
nie liż i nie próbuj grzybów, trujące okazy wcale nie muszą być niedobre w smaku,
nie zbieraj grzybów w okolicy fabryk,
nie zbieraj starych, uszkodzonych okazów,
w przypadku wątpliwości wyrzuć grzyby lub pokaż je pracownikom stacji sanitarno-epidemiologicznej,
nie podawaj grzybów dzieciom.
Mimo jasnych wytycznych wciąż jeszcze funkcjonuje wiele mitów na temat trujących grzybów. Oto kilka z nich:
Istnieje przeświadczenie, że nawet najbardziej trujące grzyby stają się jadalne po kilkukrotnym wygotowaniu. Warto mieć jednak świadomość, że toksyczne gatunki pozostają niebezpieczne bez względu na metody obróbki termicznej czy długość moczenia w wodzie.
Zobacz także: Najzdrowsze grzyby w Polsce. Tyle samo białka co w mleku
Wiele osób myśli również, że trujące okazy są gorzkie lub niesmaczne. Jest to oczywiście błąd, ponieważ na przykład muchomor sromotnikowy jest lekko słodkawy i łagodny w smaku.
Kolejnym mitem jest zmiana barwy grzyba po przekrojeniu, podobno powinien stać się siny. Sytuacja ta może mieć miejsce, ale bez względu na to, czy grzyb jest jadalny, czy też nie.
5. Pierwsza pomoc w przypadku zatrucia grzybami
A co zrobić w sytuacji, gdy do takiego zatrucia dojdzie?
Przede wszystkim pamiętajmy, że zatrucie grzybami to poważna sytuacja, która wymaga pilnej hospitalizacji. Przede wszystkim chory powinien zabrać ze sobą resztki zjedzonej wcześniej potrawy, a także ewentualne wymioty i kał. Próbki te pozwolą na szybkie ustalenie gatunku grzyba i zastosowanie odpowiedniego leczenia.
Przy zatruciu grzybami pod żadnym pozorem nie można pić. Wykluczone są napoje mleczne, soki, alkohol, a nawet woda. Płyny przyspieszą jedynie przedostawanie się toksyn do krwiobiegu. Zakazane jest także zażywanie leków, ponieważ może to spowodować pogorszenie stanu zdrowia.
Sposób leczenia zależy od gatunku grzyba i ilości spożytej potrawy. Najważniejsze jest jak najszybsze dotarcie do szpitala, ponieważ toksyny mogą doprowadzić do nieodwracalnych zmian w organizmie.
Anna Klimczyk, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl