Trwa ładowanie...

Trzylatka odnaleziona martwa w pustym pokoju. Matce i partnerowi postawiono zarzuty

 Karolina Rozmus
08.07.2021 16:56
Trzylatka odnaleziona martwa w pustym pokoju. Matce i partnerowi postawiono zarzuty
Trzylatka odnaleziona martwa w pustym pokoju. Matce i partnerowi postawiono zarzuty (Facebook)

W West Midlands w sierpniu 2020 roku doszło do tragedii, której tajemnice sąd próbuje rozwikłać do dziś. W pustym pokoju, bez dywanu, zasłon czy pościeli na łóżku odnaleziono ciało trzyletniej dziewczynki. Zarówno wygląd opustoszałego pomieszczenia, jak i ślady na ciele dziecka sprawiły, że matce i jej partnerowi postawiono zarzuty.

spis treści

1. Pracownicy pogotowia odnajdują ciało

9 sierpnia 2020 roku karetka pogotowia przybyła do jednego z domów w Kinghurst w West Midlands. Sanitatiusze zastali przerażający widok – w pokoju dziecięcym, ogołoconym z dywanu, pościeli, zasłon i oświetlenia była 23-letnia Nicola Priest, wykrzykując: "Ona chyba nie żyje".

Kaylee-Jayde miała 3 lata
Kaylee-Jayde miała 3 lata (Facebook)

Na podłodze obok łóżka leżało ciało trzyletniej dziewczynki. Stan wskazywał na to, że od momentu śmierci minął pewien czas – ciało dziecka było sztywne, a usta sine.

Zobacz film: "Zabił żonę i 2 córki"

Matka powiedziała ratowniczce medycznej, że położyła Kaylee-Jayde spać o 19.30, a około 22.30 zajrzała do jej pokoju po raz ostatni tego wieczora. Ciało córki odnalazła o 10.30 rano następnego dnia. Powiedziała również, że podjęła próbę resuscytacji, ale bezskutecznie.

Nicola Priest przyznała, jak zeznała później w sądzie ratowniczka, że dziewczynka dwa tygodnie wcześniej spadła ze stołu i uderzyła się w głowę. W następstwie tego mała Kaylee-Jayde miała zwymiotować. Poza tym, zdaniem matki, dziecko nie cierpiało z powodu żadnych obrażeń, czuło się dobrze i nic mu nie dolegało. Jedyne, co zwrócić miało uwagę matki to nieco mniejszy apetyt córki.

2. Niespójne zeznania

Gdy medycy rozcięli piżamkę dziecka, odkryli na jego ciele znaki – siniaki i otarcia. Szczegółowo opowiedziała o tym w sądzie przybyła na miejsce zdarzenia pracownica służby medycznej.

Niepokojące czerwone ślady i zasinienia na klatce piersiowej sprawiły, że wezwała wówczas policję. Gdy patrol przyjechał, uprzedziła, że może to być "miejsce zbrodni".

Policjanci przyznali w sądzie, że materac dziecka był brudny, a w pokoju nie było nawet żarówki. Poproszona o włączenie światła matka dziewczynki, powiedziała, że żarówka się spaliła i nie ma innej na zmianę. Uwagę służb zwróciło też zachowanie 23-latki – była wyraźnie zdenerwowana.

3. Być może była tam przemoc

Zdruzgotane było całe społeczeństwo miasteczka, ale także poprzedni partner Nicoli Priest, który w mediach opowiadał o swoim przywiązaniu do "zawsze uśmiechniętej i pogodnej" Kaylee-Jayde.

Z kolei 17-letnia opiekunka, która czasami zajmowała się Kaylee-Jayde, powiedziała w sądzie, że miesiąc przed zdarzeniem matka uderzyła dziewczynkę w głowę. Zeznała, że Nicola szarpała dziecko za rękę oraz za włosy, krzyczała na nie, a nawet spoliczkowała zaraz po tym, jak dziecko poprosiło o jedzenie. Nastolatka przed sądem wspomniała także o agresji słownej i innych zaniedbaniach wobec dziecka.

Prawnik kobiety zanegował taką wersję wydarzeń, przedstawiając je z innej perspektywy.

Zarzuty zabójstwa postawiono matce oraz jej 22-letniemu partnerowi, oboje jednak nie przyznają się do winy. Śledztwo mające na celu wyjaśnienie zagadki małej dziewczynki trwa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Matka trojaczków zabiła męża i dwoje dzieci. Po zbrodni poszła do… kina
Matka trojaczków zabiła męża i dwoje dzieci. Po zbrodni poszła do… kina

Do ogromnej tragedii doszło w Rosji. Matka trojki dzieci zabiła nożem męża oraz dwoje 5-letnich dzieci.

przeczytaj artykuł
Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze