Troje dzieci trafiło do szpitala. Policja wystosowała apel
W niedzielę (17 września) doszło do trzech ataków psów na dzieci. Poszkodowane maluchy trafiły do Świętokrzyskiego Centrum Pediatrii w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach. Policjanci wystosowali apel do właścicieli czworonogów.
1. Ataki psów na dzieci
- Policja apeluje do właścicieli psów o ich właściwe pilnowanie. Tylko w niedzielę (17 września) do Świętokrzyskiego Centrum Pediatrii w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach trafiło troje dzieci pogryzionych przez te czworonogi - informuje Anna Mazur-Kałuża, rzeczniczka lecznicy na Czarnowie cytowana przez portal radiokielce.pl.
Z informacji przekazywanych przez Mazur-Kałużę wynika, że pogryzione przez psy zostały dwie kilkuletnie dziewczynki i 11-letni chłopiec. Tym razem skończyło się tylko na drobnych urazach.
- Na szczęście, urazy tych dzieci były na tyle drobne, że po uzyskaniu pomocy w obrębie izby przyjęć mogły opuścić szpital i zostały wypisane do domu - mówi rzeczniczka.
2. Policja apeluje do właścicieli czworonogów
Posiadanie psa to przede wszystkim ogromna odpowiedzialność, która wiąże się także z obowiązkami, jakie nakłada prawo na właściciela czworonoga. Należy pamiętać, że za zachowanie psa zawsze odpowiada jego właściciel.
Za niedopilnowanie zwierzęcia policja może nałożyć mandat do tysiąca złotych. Natomiast w wypadku ataku psa na człowieka, sprawa może zostać skierowana do sądu, który ustali wysokość kary.
- Czasami możemy spotkać się z poszarpaniem ubrania, ze zniszczeniem odzieży i oby tylko takie przypadki, jeśli już muszą się zdarzać, się zdarzały. Są jednak i takie sytuacje, gdy ktoś doznaje ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Wówczas ta odpowiedzialność jest znacznie większa - przestrzega mł. asp. Maciej Ślusarczyk z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach cytowany przez portal radiokielce.pl.
Należy również podkreślić, że posiadanie ras uznanych za groźne, takich jak rottweiler, czy buldog amerykański - wymaga zezwolenia wydawanego przez władze gminy.
Pamiętajmy, że nigdy nie wiemy, jak zwierzę zachowa się w danym momencie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl