Transmałżeństwo z Hiszpanii spodziewa się dziecka. Pochwalili się zdjęciami na Twitterze
O transpłciowej parze Esther i Juani piszą media z całego świata, a to za sprawą tego, że niedługo zostaną rodzicami. Na Twitterze pochwalili się ciążowym brzuszkiem. Ich związek to dowód na to, że dzięki miłości można przełamać wiele stereotypów.
1. Transmałżeństwo, które przełamuje wiele stereotypów
Niedawno Esther Roman (transmężczyzna, 33 l.) i Juani Bermejo-Vega (transkobieta, 33 l.), małżeństwo mieszkające w Granadzie w Hiszpanii, podzieliło się ze światem radosną nowiną. Już za niecałe 2 miesiące planowano Esther wyda na świat ich pierwsze dziecko. To jedna z niewielu takich historii ciąży, o której para transpłciowa opowiada publicznie.
Przyszli rodzice udostępnili zdjęcia ciążowego brzuszka Esther na Twitterze, na których widzimy, że ciąża jest naprawdę zaawansowana, a przy okazji, jak miłość małżonków kwitnie.
Obserwujący nie szczędzili motywujących komentarzy.
"Uwielbiam waszą historię. Uświadamia wielu ślepym ludziom, że nie wszystko musi być tak, jak oni chcą. Błogosławieństwa" – napisał użytkownik Nlopeztrujillo.
PdePily dodał: "Wasza rodzina, jak każda inna, jest święta. Miłość może i pokona wszystko".
2. Nie chcą zdradzać płci dziecka
Esther i Juani poznali się jeszcze na studiach na Uniwersytecie w Salamance. Oboje studiowali tłumaczenia. Połączyły ich nie tylko zainteresowania zawodowe, ale także miłość do podróżowania. Jeszcze przed tym aż zaczęli myśleć na poważnie o wspólnej przyszłości zwiedzili razem wiele europejskich miast.
W niektórych z nich zdążyli nawet pomieszkać jakiś czas, ale niedawno zdecydowali, że chcą na dłużej zostać w Granadzie i tam wychować swoje dziecko.
Esther pracuje tam jako tłumacz i grafik, z kolei Juani, jako doktor fizyki, wykłada na Uniwersytecie w Granadzie.
Mimo że przyszli rodzice chętnie chwalą się ciążą w mediach społecznościowych, nie zdradzają płci dziecka oraz jak będą je wychowywać. Na razie chcą skupić się na pokonaniu pierwszych przeszkód związanych z rodzicielstwem i nabrać doświadczenia.
Zobacz także: 14 razy proponowano jej aborcję, 4 razy poroniła. Dziś cieszy się swoją córeczką
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl