Wykupiła najlepsze miejsce w samolocie. Nie zamierzała ustąpić
Tiktokerka, która funkcjonuje w sieci pod pseudonimem "Lifewithdrsab", opublikowała nagranie, w którym szczerze przyznała, że odmówiła zamiany miejsc z jedną z podróżujących z nią samolotem rodzin. "Jako mama jestem po twojej stronie. Skoro chcieli siedzieć razem, powinni byli wcześniej o to zadbać" - piszą internauci.
1. Nie zamieniła się na miejsca
"Lifewithdrsab" dostała niegdyś propozycję, by na czas lotu zamienić się miejscem z inną osobą, dzięki czemu dziecko mogłoby usiąść z rodzicami. Odmówiła, ponieważ zarezerwowała je z dużym wyprzedzeniem i było to miejsce, które jest jednym z popularniejszych do siedzenia. Wtedy okazało się, że rodzina nie ma pod opieką kilkulatka, jak próbowano jej wmówić, lecz nastolatka.
"POV: Agent lotu pyta mnie, czy chcę zrezygnować z mojego miejsca 1A, aby dziecko usiadło z rodziną" - napisała influencerka w podpisie filmu.
Wszystko dobrze się jednak skończyło, a 13-latek, bo na tyle mniej więcej lat oceniła go "Lifewithdrsab", usiadł naprzeciwko swojej rodziny.
@lifewithdrsab That’s a no from me dawg 🤣 would you have given up your seat? Also they ended up finding a solution so no, i am not a terrible human being. Also the child was like 13.
♬ original sound - Sunshynelove21
2. "Zastanawiam się, czy niektóre rodziny specjalnie nie kupują tańszych biletów"
Szczerość kobiety podzieliła jej obserwatorów. Wielu uznało, że miała rację i nie ma obowiązku przesiadać się tylko dlatego, że ktoś chce siedzieć koło bliskiej osoby, tym bardziej, że została wprowadzona w błąd, a dziecko okazało się dorastającym nastolatkiem. Niektórzy wręcz byli zdania, że część rodzin celowo kupuje tańsze bilety, a potem oczekuje zamiany.
Inni z kolei podkreślali, że w takiej sytuacji tiktokerka powinna się wykazać elementarną uprzejmością, a chłopiec, który nie miał miejsca blisko swojej rodziny, mógł się zwyczajnie bać podróżować bez nich.
Oto wybrane komentarze:
"Jako mama jestem po twojej stronie. Skoro chcieli siedzieć razem, powinni byli wcześniej o to zadbać";
"Zastanawiam się, czy niektóre rodziny specjalnie nie kupują tańszych biletów, aby potem nie mówić: mam dziecko, przesuń się";
"Najgorsze, że dziecko miało już około 12 lat i spokojnie mogło lecieć bez rodziców obok siebie";
"Nie zgodziłabym się i piszę to jako mama. To odpowiedzialność rodziców, by zaplanować podróż z wyprzedzeniem. Podróżowałam do Europy z maluchem przez 1,5 miesiąca i nikt przeze mnie nie musiał zamieniać się miejscami".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl