Ten filmik mrozi krew w żyłach. Dramatyczna sytuacja na przejściu dla pieszych

Szarówka, przejście dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej, duża prędkość i brak uwagi - to wręcz przepis na wypadek. O krok od spowodowania takowego był pewien kierowca, który omal nie potrącił dzieci przechodzących przez pasy. Wyminął je w ostatniej chwili.

1. Ten filmik mrozi krew w żyłach

Przejścia dla pieszych to z założenia miejsca, które umożliwiają pieszym bezpieczne przejście na drugą stronę ulicy. Jednak na to bezpieczeństwo wpływa także świadomość i znajomość zasad ruchu drogowego.

Niestety tych czasami brakuje, a gdy do tego dochodzi duża prędkość i brak uwagi to o wypadek nietrudno.

O krok od spowodowania takowego był pewien kierowca. Nagranie ukazujące niebezpieczną sytuację opublikowano na facebookowym profilu "Służby w akcji".

Na krótkim filmiku widzimy dzieci przechodzące przez przejście dla pieszych. Jeden z samochodów zatrzymuje się, by umożliwić maluchom bezpieczne pokonanie pasów. Jednak kierowca jadący z przeciwnej strony już tego nie czyni. Dzieci nie sprawdzają, czy dalsza część przejścia jest bezpieczna i przechodzą przez pasy. Kierowca, który jedzie z dużą prędkością, omija je w ostatniej chwili.

Musimy przyznać, że nagranie mrozi krew w żyłach.

2. "Jedni i drudzy powinni zachować większą ostrożność"

Pod filmikiem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internauci zwrócili uwagę na fakt, że zarówno kierowca, jak i dzieci nie zachowały należytej ostrożności:

"Dzieci dziećmi, owszem powinny spojrzeć zdecydowanie w prawo, ale to nie tłumaczy kierowcy, którego obowiązkiem jest zwolnić przed każdym przejściem dla pieszych",

"Jedni i drudzy powinni zachować większą ostrożność",

"Domyślam się, że kierowca nie widział dzieci przez samochód stojący za przejściem. Co nie zmienia faktu, że widząc stojący samochód przed przejściem dla pieszych, powinien zachować szczególną ostrożność" - czytamy.

3. Jak nauczyć dziecko prawidłowo przechodzić przez jezdnię?

Maluchy są doskonałymi obserwatorami, dlatego ważne jest, aby rodzic był dla dziecka wzorem, kreował schematy właściwych zachowań i konsekwentnie je utrwalał.

- Przede wszystkim, przed przejściem dziecko powinno się zatrzymać, rozejrzeć, spojrzeć najpierw w lewo, później w prawo i jeszcze raz w lewo, jeśli nie nadjeżdża pojazd, można wejść na jezdnię zdecydowanym krokiem, ale nigdy nie wbiegać - radzą trenerzy Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl