2 z 6"Doskonale sobie radzimy"
Młoda mama na początku była zdezorientowana i przerażona. Na szczęście szybko zdała sobię sprawę, że to żart.
"Musiała spojrzeć dwa razy, kiedy otrzymała pierwsze zdjęcie, ale po chwili, ona i jej znajomi z pracy zaczęli domagać się kolejnych fotomontaży" - mówi Kenny.
Zobacz także: Wyścigi między sklepowymi półkami. "Dzieci nie będą chodzić przy nodze jak psy".