Tak przewoziła dziecko samochodem. Wideo mrozi krew w żyłach każdego rodzica
Temat bezpiecznego przewożenia malucha cały czas budzi emocje, nie tylko wśród rodziców. Fotelik z atestem, tańszy, bez atestu? Przodem czy tyłem? Jednak to, co zrobiły te dwie kobiety, może szokować nawet tych, dla których temat bezpiecznego fotelika nie jest istotny.
1. Odebrać prawo jazdy czy prawa rodzicielskie?
Wojtek Kardyś, przedsiębiorca, wykładowca akademicki, którego na Twitterze obserwuje ponad 15 tysięcy osób, opublikował niepokojące wideo.
Widać na nim dwie kobiety – prowadząca auto nagrywa jednocześnie wideo, pasażerka z kolei trzyma na kolanach niemowlę. Żadna z kobiet nie zapięła pasów, co więcej obie wydają się zachwycone reakcją malucha na taką swobodną podróż.
"Za to powinni odbierać prawo jazdy" – pisze Kardyś.
Az mi słabo jak to oglądam:
— Wojtek Kardys 🇵🇱🇪🇺🇺🇦 (@WojtekKardys) January 19, 2023
- dziecko zamiast w foteliku, jest trzymana przez kobietę z przodu jako pasażer (wystarczy lekko zahamować i tragedia)
- żadna z kobiet nie zapięła pasów
- prowadząca, podczas jazdy, nagrywa filmik na social media
Za to powinni odbierać prawo jazdy. pic.twitter.com/ltq0yNawjD
A co na to internauci? Wideo i reakcja influencera nie przeszły bez echa. Jak zazwyczaj przy tego typu tematach, rozgorzała dyskusja. Czy faktycznie przewożenie dziecka na fotelu pasażera, bez fotelika jest dużym zagrożeniem?
"Jak ja bylem mały, to nie było czegoś takiego jak foteliki. Żyję i mam się dobrze. Rodzice przejechali ze mną pół Europy. W maluchu" – napisał jeden z komentujących. W swojej opinii nie był osamotniony.
"Trochę wolności, jeżdżą po czterech czterech na skuterze w Azji i żyją".
"Przeżyłem w ten sposób lata 80. i 90."
"Całe dzieciństwo tak jeździłem ja i rodzeństwo, w dużym fiacie, w którym nie było nawet zagłówków i pasów, a dozwolona prędkość w zabudowanym wynosiła 60 km/h".
Nie brakowało też osób, które przyznawały, że prawo w niektórych egzotycznych zakątkach świata jest nieco bardziej liberalne.
"Ostatnio na Dominikanie widziałem czteroosobową rodzinę na skuterze. Z tyłu siedziała matka z zakupami. Przed nią nastolatka, przed nastolatką ojciec kierowca. W jednym ręku miał telefon w drugim jakiś napój (podejrzewam, że piwo), zaś na brzuchu mu spał noworodek".
Drugi obóz reprezentowali internauci, którzy pod wideo pisali wprost, że zachowanie obu kobiet jest niedopuszczalne.
"106. Kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7 albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka, podlega karze grzywny albo karze nagany".
"Troszkę ostrzejsze hamowanie i kobieta trzymającą to maleństwo zgniata je swoim ciałem".
"Dziecko powinni odbierać, nie prawo jazdy!" – pisali.
2. Foteliki samochodowe. Takie przepisy obowiązują w Polsce
Aktualnie obowiązujące przepisy o ruchu samochodowym obligują każdego rodzica do używania fotelika (lub "urządzenia przytrzymującego") w aucie podczas przewożenia dziecka w wieku od narodzin do osiągnięcia przez nie wzrostu 150 cm. Fotelik powinien być dostosowany do wieku, wagi dziecka, a także samego auta.
Co ciekawe, za właściwe przewożenie dziecka autem odpowiada nie rodzic czy prawny opiekun, ale kierowca. Za brak fotelika grozi grzywna w wysokości 300 zł.
Brak fotelika to jednak nie tylko groźba mandatu, ale przede wszystkim ryzyko dla małego pasażera. Raport Komendy Głównej Policji wskazuje, że w 2021 r. w wyniku wypadków samochodowych 50 dzieci zmarło, a 1832 zostało rannych. Części tragicznych zdarzeń można byłoby zapobiec, gdyby dzieci były prawidłowo przewożone.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl