Tajemnicze zaginięcie 2-letniego Sky Metalwala. Do dziś nie wiadomo, co się z nim stało
Po 8 latach amerykańscy śledczy wracają do sprawy zaginięcia 2-latka w Bellevue w stanie Waszyngton. Matka chłopca twierdzi, że zostawiła chłopca w samochodzie, gdy skończyło się jej paliwo, kiedy wróciła malucha już nie było. Do dziś nie udało się wyjaśnić, co stało się z chłopcem.
1. Niewyjaśnione zaginięcie 2-letniego Sky Metalwala
Do zaginięcia chłopca doszło 6 listopada 2011 r. Od tego wydarzenia minęło dokładnie 8 lat. Ale w sprawie wciąż jest więcej pytań niż odpowiedzi. Z relacji matki wynika, że kiedy w samochodzie skończyło się paliwo wzięła starszą córkę, a młodszego syna zostawiła w aucie. Poszła po paliwo na najbliższą stację benzynową, po powrocie dokonała straszliwego odkrycia.
Jej syna nie było w aucie.
2. Co stało się w dniu zniknięcia Sky Metalwala?
Co stało się z chłopcem?
Dlaczego matka nie wzięła ze sobą obojga dzieci? Śledczy podkreślają, że okoliczności zaginięcia chłopca są bardzo podejrzane. Przede wszystkim wiele informacji nie zgadzało się z zeznaniami matki 2-latka. Ich wątpliwości wzbudził też fakt, że kobieta nie chciała współpracować z policją.
Sprawa do dziś pozostaje nierozwiązana.
Amerykańskie media informują, że matka chłopca, Julia Biryukova, mówiła o tym, że w jej samochodzie skończyło się paliwo. Tymczasem śledczy po zbadaniu samochodu odkryli, że w zbiorniku znajdowało się jeszcze 2,2 litra gazu. Samochód nie miał też żadnych problemów mechanicznych. Pozostaje też pytanie, dlaczego kobieta wzięła ze sobą tylko córkę, a nie oboje dzieci? Być może maluch spał.
Julia Biryukova opowiadała, że nie było jej przy dziecku przez godzinę, tyle zajęła jej wyprawa na stację benzynową. Kiedy wróciła chłopca już nie było.
Śledczy zarzucali matce, że utrudnia im pracę, bo odmawiała składania kolejnych zeznań. Nie mieli jednak podstaw, by postawić jej jakieś zarzuty.
3. Polica podejrzewa, że matka może być zamieszana w zaginięcie 2-latka
Dodatkowe wątpliwości do sprawy wniósł fakt, że zaledwie kilka dni przed zaginięciem Sky rodzice chłopca się rozwiedli. Wcześniejsza sprawa rozwodowa trwała długo a rodzice toczyli ze sobą zacięty bój o opiekę nad dziećmi. Konflikt pomiędzy rodzicami tylko zwiększył podejrzenia śledczych.
National Center for Missing and Exploited Children opracowało fotografię pokazującą jak może dziś wyglądać chłopiec.
"Matka rozmawiała ze śledczymi w dniu, w którym zgłosiła zaginięcie Sky, jednak od tego czasu odmówiła udziału w dochodzeniu policyjnym" - poinformował Departament Policji w Bellevue na swoim oficjalnym blogu Bellevue Beat Blog.
W rozmowie ze stacją KING-TV rzecznik departamentu stwierdził, że policja wierzy, że Biryukova może wiedzieć, gdzie jest jej syn.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
