Trwa ładowanie...

Szła z babcią za rękę. "Na widok księdza kazała mi uklęknąć"

Avatar placeholder
10.12.2023 09:02
Coraz mniej uczniów chodzi na religię
Coraz mniej uczniów chodzi na religię (Getty Images)

Z roku na rok coraz mniej uczniów zapisanych jest na katechezę i deklaruje regularny udział w praktykach religijnych. Wielu seniorów z niepokojem patrzy na postępowanie bliskich, którzy odwracają się od kościoła. "Miałem chodzić na religię i do kościoła, bo co babcia i sąsiedzi powiedzą" - wspominają internauci.

spis treści

1. Coraz mniej uczniów chodzi na religię

Z roku na rok coraz mniej uczniów jest zapisanych na katechezę i coraz częściej słychać głosy, że lekcje religii oraz uroczystości związane z wiarą nie powinny odbywać się w państwowych, a więc świeckich szkołach.

Jak wynika z danych za rok szkolny 2023/2024 przekazanych Katolickiej Agencji Informacyjnej przez samorządy, w Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu na religię uczęszcza 60-70 proc. uczniów podstawówek i jedynie 15-30 proc. uczniów liceów.

Zobacz film: "Czy twoje dziecko jest rozpieszczone?"

Coraz mniej młodych osób uczestniczy w katechezie, ale też deklaruje regularny udział w praktykach religijnych.

Z raportu CBOS "Polski pejzaż religijny - z dalekiego planu" wynikało, że w 1992 roku regularny udział w praktykach religijnych deklarowało prawie 3/4 osób w wieku 18-24 lata. Według danych z lipca 2022 roku było to mniej niż jedna na cztery osoby.

Liczne badania pokazują, że najbardziej praktykującą grupą w Polsce są seniorzy, dla których wiara jest istotnym elementem życia. Zdarza się, że z niechęcią obserwują poczynania bliskich, którzy odsuwają się od kościoła.

2. "Wydmuszka wiary"

Na platformie X (dawniej Twitter) znajdziemy wiele wpisów internautów, którzy przyznają, że czuli presję, by uczestniczyć w religijnych praktykach:

"Miałem chodzić na religię i do kościoła, bo co babcia i sąsiedzi powiedzą, bo tak wypada, bo tak i już. Dziecko trzeba ochrzcić, bo tak wypada, taka tradycja itp. Połowa 'wiernych' 'praktykuje' na zasadzie tak trzeba, tak wypada. Wydmuszka wiary",

"Szkoda gadać. Ja pamiętam czasy, kiedy jako pięcioletnia dziewczynka szłam z babcią za rękę i na widok księdza moja babcia kazała mi uklęknąć. A było to około 1964 roku i nie na wsi tylko w dużym mieście. Jak sobie przypomnę i pomyślę o tym, to mnie szlag trafia",

"Babcia kazała nam iść do kościoła (mi i siostrom) a mam masę pracy domowej, muszę zrobić szkice i się uczyć na angielski a sis ma sprawdzian z lektury i chce sobie powtórzyć, a na kościół zmarnujemy dwie godziny. No ale jej nie wytłumaczysz nic, bo jest zaślepiona" - czytamy we wpisach na Twitterze.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze