Kontrola nie pozostawia złudzeń. "Polska szkoła to nie wojsko"
"Szkoła nie polega na dyscyplinie. Polska szkoła to nie Wojsko Polskie" - napisał na Facebooku Kacper Nowicki, prezes zarządu fundacji Varia Posnania, która broni praw uczniów w szkołach. Działacze przeanalizowali 41. statutów szkolnych szkół ponadpodstawowych w Poznaniu wykazując, że placówki "łamią prawo w ponad 300 miejscach".
1. Jawne łamanie prawa?
Każda placówka oświatowa działa według własnego statutu. Niestety, nie wszystkie statuty są zgodne z prawem. Zwraca na to uwagę Fundacja Varia Posnania, która zajmuje się m.in. obroną praw uczniów w szkołach. Aktywiści fundacji przeanalizowali 41. statutów szkolnych szkół ponadpodstawowych w Poznaniu i opublikowali Białą Księgę praworządności poznańskich szkół.
- Dokonaliśmy głębokiej analizy prawnej statutów tych szkół i od jutra rozpoczniemy ich wysyłkę z wymogiem, by w ciągu 3 miesięcy zmieniły one statuty, które są niezgodne z prawem. Jeśli się to nie uda, to wyślemy wnioski o kontrolę do nowego kuratora czy kuratorki oświaty - mówi Jan Pieniążek, koordynator działu prawnego fundacji Varia Posnania.
Placówki, których statuty poddano analizie, wybrano ze względu na liczbę interwencji spływających na fundacyjnego maila interwencyjnego. Działacze wymienili przy tym, jakie problemy widzą w statutach poznańskich szkół. Wiążą się one m.in. z łamaniem kodeksu rodzinno-opiekuńczego i Konstytucji.
- Są szkoły, w których osoby pełnoletnie nie mogą same usprawiedliwiać swoich nieobecności, co jest złamaniem i kodeksu rodzinno-opiekuńczego i Konstytucji, jako że osoba pełnoletnia ma pełną zdolność do czynności prawnych. Są takie, gdzie ogranicza się ekspresję osób uczących się, zakazując farbowania włosów czy noszenia różnych symboli, które nie nawołują do nienawiści. Takie, które zakazują chłopcom golenia włosów w odpowiedni sposób oraz dziewczynom nakładania makijażu. To są pogwałcenia Konstytucji czy ustaw oświatowych. Są również szkoły, które nie są świeckie - mają w swoim statucie defacto zapis zrównujący je ze szkołami prowadzonymi przez kościół katolicki - wyjaśnia mówi Kacper Nowicki, prezes zarządu fundacji Varia Posnania.
2. Czas na zmiany
Teraz piłka jest po stronie szkół - jak wyjaśnia Nowicki fundacja pomoże każdej placówce, która uzna, że potrzebuje wsparcia.
- Jeżeli którykolwiek z dyrektorów czy dyrektorek dostanie tę Białą Księgę i uzna, że potrzebuje pomocy, to my za darmo oferujemy swoją pomoc oraz naszego działu prawnego. Przyjedziemy do szkoły i powiemy co jest nie tak - zaznaczył.
W sprawie głos zabrała również Katarzyna Ueberhan, posłanka Lewicy, która podkreśliła, że w przypadku statutów niedostosowanych do przepisów osobiście podejmie odpowiednie interwencje i interpelacje.
- Szkoła jest miejscem, w którym osoba ucząca się ma czuć się bezpiecznie, ma być zaopiekowana i mieć zagwarantowane swoje prawa. To jest zadanie dyrektorów szkół, by o takie statuty zadbać i nasze zadanie, by ich przypilnować, aby prawo było realizowane - podkreśliła.
"Na zmiany dajemy szkołom 3 miesiące. Następnie zweryfikujemy wprowadzone zmiany i rozpoczniemy dialog z nowym Kuratorem lub Kuratorką Oświaty, aby systemowo rozwiązać ten problem w Poznaniu" - napisał na Facebooku Kacper Nowicki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl