Surogatce zaoferowano prawie 8 tysięcy funtów za aborcję, ale odmówiła. Dziecko zmarło w wieku 8 lat
Mało brakowało, a Seraphina Harrell nie urodziłaby się. Kiedy na jaw wyszło, że dziewczynka ma liczne wady genetyczne, jej rodzice chcieli usunąć ciążę, jednak surogatka, która ją nosiła, stanowczo odmówiła wykonania aborcji. Niestety, dziewczynka nie żyła długo. Zmarła wkrótce po swoich 8. urodzinach.
1. Surogatka odmówiła aborcji
Seraphina Harrell urodziła się po tym, jak Crystal Kelley - surogatka, która zgodziła się nosić niemowlę dla biologicznych rodziców - odmówiła wykonania zabiegu usunięcia ciąży w 2012 roku.
Biologiczni rodzice 8-latki zaoferowali zastępczej mamie prawie 8 000 funtów na wykonanie aborcji po tym, jak badanie USG genetyczne wykazało, że dziewczynka urodzi się z wadami wrodzonymi.
Kobieta nie zmieniła zdania i między stronami doszło do sporu. Kiedy konflikt nabierał tempa, Crystal przeniosła się z Connecticut do Michigan w USA, gdzie prawo stanowe pozwalało uznać kobietę za prawowitego rodzica Seraphiny.
2. Rzadka wada wrodzona
Krótko po urodzeniu Seraphina została adoptowana przez rodzinę Harrellów w Massachusetts. Mama Rene Harrell powiedziała, że dziewczynka miała "bardzo znaczące, szczęśliwe życie i pomimo jej problemów zdrowotnych zawsze była szczęśliwa i optymistycznie usposobiona" - donosi CNN .
Dziewczynka urodziła się z rzadkim schorzeniem zwanym zespołem heterotaksji, co oznacza, że narządy wewnętrzne, takie jak żołądek i wątroba, znajdowały się w niewłaściwym miejscu. Cierpiała również na chorobę mózgu zwaną holoprosencefalią i liczne wady serca. Seraphina przeszła trzy duże operacje serca i szereg drobnych zabiegów. Zmarła 15 lipca w wyniku komplikacji po koniecznej operacji.
Melissa Brisman, prawniczka specjalizująca się w macierzyństwie zastępczym, powiedziała, że po spór między surogatką a rodzicami Seraphiny był ewenementem i mało prawdopodobne jest, aby jeszcze kiedyś doszło do podobnego wydarzenia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl