Skoczyła z 5-letnim dzieckiem w przepaść. Chłopiec przeżył
Dla rodziny z Illinois w USA weekendowy wyjazd skończył się niebywałą tragedią. 34-letnia kobieta wraz z kilkuletnim synkiem skoczyła w 30-metrowy kanion Niagara Gorge. Okoliczności dramatycznych wydarzeń wzbudzają mnóstwo pytań.
1. Matka skoczyła z synkiem
Do tragicznych wydarzeń doszło 12 lutego wczesnym popołudniem. Dla pary z synem miał to być relaksujący weekend. Podczas podziwiania widoków na Goat Island w Parku Stanowym Niagara, 34-letnia kobieta przeszła przez barierkę i rzuciła się w dół oblodzonego kanionu. Ze sobą pociągnęła 5-letniego synka.
Matka nie przeżyła 30-metrowego upadku. Poniosła śmierć na miejscu. Chłopiec żyje, ale ma poważny uraz głowy, a jego stan nadal jest krytyczny.
2. Policja bada okoliczności zdarzenia
Na miejsce wezwano służby ratunkowe, które przetransportowały ciało 34-latki do prosektorium i zabrały chłopca do szpitala. Incydent przez policję został potraktowany jako celowe działanie. Okoliczności nie wyglądały na przypadkowe. Opinia publiczna zastanawia się teraz, co skłoniło kobietę do samobójczego skoku z 5-lenim synem?
Policja bada okoliczności zdarzenia. Lekarze starają się uratować życie chłopca, ale jego stan nadal pozostaje krytyczny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl