Trwa ładowanie...

Rozgoryczona matka publikuje zdjęcie. "Tak wygląda dziecko po spacerze"

 Marta Słupska
06.09.2023 18:42
Rozgoryczona matka publikuje zdjęcie. "Tak wygląda dziecko po spacerze na świeżym powietrzu"
Rozgoryczona matka publikuje zdjęcie. "Tak wygląda dziecko po spacerze na świeżym powietrzu" (East News, Facebook )

"Naprawdę nie macie wstydu" - pisze mama, która na Facebooku zamieściła fotografię swojego dziecka. Wpis kieruje do właścicieli czworonogów, którzy nie poczuwają się do obowiązku, by sprzątać po swoich pupilach na spacerach.

spis treści

1. Rodzice dzieci kontra właściciele psów

Tegoroczny wrzesień przywitał warszawiaków wyjątkowo ładną pogodą. Świecące słońce, bezchmurne niebo i temperatury sięgające 25 stopni Celsjusza zachęcają do spacerów i korzystania z uroków lata. Niestety, nie dla każdego takie wypady kończą się szczęśliwie.

Jedna z mam opublikowała 5 września na Facebooku zdjęcie przedstawiające jej kilkuletnie dziecko. Maluch na fotografii ma rączki, spodenki i buty wymazane psimi odchodami. Jak wynika z treści wpisu kobiety, prawdopodobnie bawił się na trawie, gdzie trafił na niemiłą "niespodziankę".

"Dziś spotkała nas nieprzyjemna sytuacja. Tak wygląda dziecko po spacerze na świeżym powietrzu. Wydawałoby się, że zielona przestrzeń naszej dzielnicy ma służyć wszystkim. Odnoszę jednak wrażenie, że ostatnio służy wyłącznie psom jako publiczna toaleta. Co więcej, nie wszyscy poczuwają się do obowiązku sprzątania po swoim psiaczku. Czy naprawdę nie przeszkadza Wam to, że wasz zwierzak zostawia odchody w miejscu publicznym? Naprawdę nie macie wstydu, żeby po nim nie posprzątać? Czy gdyby rodzic wysadził swoje dziecko na trawnik i co więcej nie posprzątał po nim, byłoby w porządku? Kurczę... no nie ma już gdzie poobcować z naturą żeby nie wleźć w KUPĘ!" - pisze rozgoryczona matka.

Zobacz film: "Nie wyrzucaj skórki po cytrynie. Włóż ją do zmywarki"
Screen wpisu matki
Screen wpisu matki (Facebook)

Przepisy, ale też zasady wzajemnego szacunku, wymuszają na obywatelach miast sprzątanie po swoim pupilu. Faktycznie, komentarze, które pojawiły się pod wpisem, świadczą o tym, że większość osób dba o wspólną przestrzeń i pamięta o tym, by nieczystości zbierać do woreczków i wyrzucać do kosza.

Niektórzy mieszkańcy Warszawy sugerują jednak, że matka przesadza i zaznaczają, że wielu rodziców na trawę wysadza także dzieci i po nich nie sprząta.

"Niestety ciężko stwierdzić, czy to psia. Ostatnio nagminnie rodzice wysadzają dzieci, a grzeczne zwrócenie uwagi kończy się awanturą, bo przecież 'dziecko musiało', a że pod czyimś oknem, to nieważne. Oczywiście mamusia nie posprzątała, brudne chusteczki też zostały. To jest przestrzeń wspólna, szanujmy się nawzajem" - napisała jedna z kobiet.

Warto dodać, że niesprzątanie po psie jest wykroczeniem, a policjant lub strażnik miejski może za to wystawić mandat w wysokości do 500 zł lub złożyć do sądu wniosek o ukaranie takiej osoby. Co istotne, zgodnie z przepisami ustawy o obowiązku sprzątania po psie takiego zobowiązania nie mają opiekunowie psów będących w służbie policji oraz osoby niepełnosprawne.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze