Rodzice płacą jej krocie. Nie zgadniesz, czym się zajmuje
Colleen Slagen wpadła na nietypowy pomysł na biznes. Dzięki platformie TikTok oferuje przyszłym rodzicom konsultacje w sprawie imienia dziecka. Jak się okazuje, za taką usługę trzeba słono zapłacić.
1. Nietypowa praca
Historię kobiety opisał portal insider.com.
33-letnia matka dwójki dzieci Colleen Slagen przekonuje, że od najmłodszych lat nadawała dzieciom imiona. Miała nawet listę swoich ulubionych. Zapisywała je w specjalnym dzienniczku.
Dziś kobieta pracuje jako pielęgniarka w niepełnym wymiarze godzin, ale również prowadzi dobrze prosperującą firmą konsultingową o nazwie "Naming Bebe". Główną domeną działalności jest nadawanie imion noworodkom. Oprócz tego kobieta prężnie działa na TikToku.
Jak powstał ten nietypowy biznes?
Wszystko zaczęło się od lokalnej facebookowej grupy. To właśnie tam Colleen, podczas urlopu macierzyńskiego, postanowiła zaoferować swoje usługi nadawania imion dzieciom. Następnie zaczęła udostępniać swoje konsultacje na TikToku, gdzie ma 49 tys. obserwujących.
@namingbebe Name graveyard. I Can’t Use…epi 2! #greenscreen #icantuse #namingbebe #babynameideas #girlnames #boynames #babynameconsultant #babynames ♬ original sound - Colleen
- Zainteresowanie okazało się znacznie większe, niż się spodziewałam - wspomina.
Nowa działalność zaczęła pochłaniać coraz więcej jej czasu. Kobieta spędza około 20 godzin tygodniowo na nadawaniu imion dzieciom i do tej pory zrealizowała ponad 100 zamówień. Obecnie, by skorzystać z jej usług, trzeba zapisać się na listę oczekujących. Najwytrwalsi czekają sześć tygodni, choć klienci mogą dodatkowo zapłacić za szybką realizację zamówienia.
Colleen przyznaje, że dziś mogłaby pracować jako pełnoetatowa "imienniczka" dzieci. Jednak póki co nie zamierza zrezygnować z pracy pielęgniarki.
2. Za doradztwo trzeba słono zapłacić
Jak wygląda taka konsultacja?
Najczęściej odbywa się ona na TikToku. Rodzice proszę Colleen, by pomogła im wybrać imię dla dziecka, które będzie pasowało do imion rodzeństwa i mają ścisłe wymagania co do sylab, liter i znaczeń.
Na przykład podczas niedawnej konsultacji para powiedziała, że szuka "imienia dla dziewczynki, z którego tchnęłaby energia prezeski" i które pasowałoby do imienia ich drugiej córki, Spencer. Poprosili również, aby nie składało się z dwóch sylab i nie kończyło się na "n".
Kobieta zasugerowała imię "Sloane".
- To najlepsze dyrektorskie imię dla ekstra dziewczyny - tłumaczy.
Jeden z klientów życzył sobie, by wymyśliła jego dziecku "mroczne, gotyckie imię" w klimacie "Gry o Tron". Inny poprosił o pomoc w zmianie imienia dziecka.
Okazuje się, że za taką usługę trzeba słono zapłacić.
Stawki zaczynają się od 250 dolarów (ponad 1000 zł) za nagrany wcześniej film zawierający osiem propozycji imion lub pisemny raport zawierający 10 propozycji wraz z analizami. Ta druga opcja jest najbardziej popularna. Najdroższy pakiet to 30 pomysłów na imiona dla dzieci. Kosztuje 400 dolarów (około 1600 zł).
Colleen przyznaje, że nie jest jedyną osobą nadającą imiona dzieciom na TikToku, co świadczy o rosnącej popularności tej niszy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
