"Raka w ciąży nie ma, a nowotwory się nie uzłośliwiają". Fundacja Rak'n'Roll walczy z mitami na temat raka w ciąży
”Raka w ciąży nie ma, a nowotwory się nie uzłośliwiają”. Trudno uwierzyć, ale to zdanie usłyszała od lekarza jedna z podopiecznych fundacji Rak'n'Roll. Dziś jest już po kilkunastu chemioterapiach i ma szansę na wyleczenie. Fundacja apeluje do lekarzy, żeby częściej kierowali pacjentki w ciąży na USG. Opóźniona diagnostyka utrudnia leczenie i zmniejsza rokowania.
1. Czy kobiety w ciąży mogą zachorować na raka?
Katarzyna Węgrzynek o raku dowiedziała się na początku ciąży. To, że nowotwór został wykryty na wczesnym etapie, zawdzięcza wyłącznie swojej determinacji. Wewnętrznie czuła, że z jej ciałem dzieje się coś niedobrego.
- Zostałam prawie wyrzucona z gabinetu, doktor powiedziała mi, że piersi w ciąży się nie bada, że walczy z lekarzami, którzy to robią. Mówiła, że zaprasza mnie po ciąży, jak skończę karmić. Mówiła, że raków piersi w ciąży nie ma, a nowotwory się nie uzłośliwiają. Poprosiłam ją mimo wszystko, żeby zrobiła badanie - wspomina Katarzyna Węgrzynek, mama 14-miesięcznego Rysia.
Gdyby wtedy posłuchała lekarki, na leczenie mogłoby być już za późno. Do dziś wspomina to jak zły sen. - Długo badała mi prawą pierś i w końcu rzuciła: no i jest! I co mam niby teraz z tym zrobić? Zdębiałam - mówi.
Pani Kasia trafiła później na szczęście do onkolog, która zajmuje się ciężarnymi z rakiem. Zaczęła leczenie w drugim trymestrze. Wzięła 13 chemii z przerwą na poród. Nie tak wyobrażała sobie ten czas, ale swoje marzenia musiała odłożyć na później. Liczyło się tylko życie jej i dziecka. Udało się.
- Urodziłam zdrowego syna. Teraz ma 14 miesięcy. Wróciłam jeszcze na chemię, przeszłam operację, potem radioterapię i żyję – dodaje pani Kasia.
Nie zawsze takie przypadki kończą się happy endem. Nowotwór u kobiet w ciąży lub świeżo po urodzeniu dziecka jest najczęściej wykrywany z opóźnieniem.
2. Objawy ciąży i raka bywają bardzo podobne
- Diagnostyka u ciężarnych jest opóźniona przeważnie o 2-7 miesięcy od pojawiania się pierwszych symptomów. Opóźnienie rozpoznania o 6 miesięcy wpływa na zwiększenie liczby osób z przerzutami do regionalnych węzłów chłonnych o ponad 5 proc. Co wiąże się ze zdecydowanie gorszym rokowaniem - podkreśla dr Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld z Kliniki Nowotworów Piersi i Chirurgii Rekonstrukcyjnej warszawskiego Centrum Onkologii.
Powód? Po pierwsze nieświadomość, po drugie strach kobiet. Niestety, w wielu wypadkach to również błędy w sztuce lekarskiej. Drobne guzki, zgrubienie, bolesność piersi, zaczerwienie - objawy ciąży i raka są bardzo podobne. Wielu ginekologów nadal przypisuje pierwsze symptomy raka piersi objawom ciąży.
Dr Paweł Guzik - specjalista ginekologii i ultrasonografii - wspomina przypadek pacjentki, która trafiła do niego z 6-centymetrowym guzem w piersi.
- Taki guz nie powstaje w ciągu tygodnia. Rośnie od kilku miesięcy do kilku lat. Rzeczywiście podejście wielu ginekologów jest problemem. Chciałbym usłyszeć o stosowaniu się do przygotowanych przez ekspertów zaleceń tyle razy, ile słyszę wątpliwości co do przeprowadzenia USG piersi czy podjęcia leczenia onkologicznego w czasie ciąży. To jest jeden z wielu mitów, który pokutuje do dzisiaj. Kobietę w ciąży stawia się przed takim tragicznym wyborem: moje zdrowie i życie czy zdrowie dziecka. Dziś już pacjentka nie powinna musieć dokonywać tak tragicznych wyborów – podkreśla dr Paweł Guzik ze szpitala miejskiego im. J. P. II w Rzeszowie.
Każdego roku ok. 400 Polek dowiaduje się w ciąży, że ma raka. Z badań przeprowadzonych przez Philips we współpracy z Fundacją Rak’n’Roll wśród kobiet w wieku 18-45 lat, które są lub były w ciąży w ciągu ostatnich 18 miesięcy wynika, że 23 proc. z tej grupy nigdy nie wykonało USG piersi, a tylko 22 proc. z nich miało wykonane badanie w ciągu ostatniego półrocza.
Wiele kobiet boi się badań ze względu na zdrowie dzieci. Tymczasem specjaliści podkreślają, że w ciąży można się leczyć i urodzić zdrowe dziecko.
- Operacje mogą być przeprowadzane przez cały okres ciąży. Chemioterapii nie można stosować tylko w pierwszym trymestrze ciąży, ale w drugim i trzecim trymestrze można względnie bezpiecznie ją przeprowadzić. Hormonoterapia nie wchodzi w grę na żadnym etapie ciąży. Dopiero po urodzeniu – wyjaśnia dr Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld z warszawskiego Centrum Onkologii.
Dlatego Fundacja Rak’n’Roll ruszyła z programem "Boskie USG", które ma przekonać i panie, i lekarzy do badania ultrasonografem.
3. Zasada maski tlenowej
- Potraktujmy to jak "maskę tlenową" w samolocie. Zadbajmy o siebie, żeby potem móc zadbać o innych – przekonuje Marta Ozimek-Kędzior z Fundacji Rak’n’Roll.
- Liczba kobiet, u których w ciąży jest diagnozowany nowotwór, rośnie. Wynika to z tego, że coraz więcej kobiet decyduje się w późniejszym wieku na macierzyństwo oraz to, że wraz z wiekiem wzrasta zachorowalność na nowotwory. Dlatego eksperci sugerują, że wszystkie kobiety w ciąży powyżej 35. roku powinny wykonywać USG piersi w ciąży, natomiast przed 35. rokiem życia, jeśli tylko mamy jakiekolwiek podejrzenia - wyjaśnia Marta Ozimek-Kędzior.
Co roku 6 października jest obchodzony dzień Boskich Matek, czyli kobiet, u których w ciąży lub w ciągu roku od porodu zdiagnozowano raka. Pod opieką fundacji Rak'n'Roll jest 170 takich pań i 160 dzieci. Wszystkie maluchy urodziły się zdrowe. - To właśnie dla nich warto się badać i warto walczyć" - przekonują Boskie Matkie.
- Ryś. Bardzo na niego czekałam. Nie wiem, czy może coś mocniej zmotywować do walki o siebie niż taki mały człowiek w brzuchu, a później małe dziecko, do którego trzeba wracać z każdego leczenia i się nim zająć, żeby go wychować na większego człowieka – dodaje Katarzyna Węgrzynek, jedna z Boskich Matek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl