Trwa ładowanie...

"Przerażająca instrukcja" dla 10-latków. "Gdyby do mnie tak napisał szef..."

Avatar placeholder
28.11.2023 15:25
"Przerażająca instrukcja". Polonistka stworzyła dla uczniów dokument z wytycznymi
"Przerażająca instrukcja". Polonistka stworzyła dla uczniów dokument z wytycznymi (East News)

Mnóstwo wykrzykników i drobiazgowe instrukcje dotyczące tego, jak prowadzić zeszyt i pisać wypracowania. Taki dokument polonistka skierowała do uczniów czwartej klasy szkoły podstawowej. "Gdyby do mnie tak napisał szef, zwróciłabym uwagę, aby na mnie nie krzyczał" - komentują internauci.

spis treści

1. "Jejku, ale to straszne"

Jedna z użytkowniczek Facebooka opublikowała dokument stworzony przez nauczycielkę języka polskiego w czwartej klasie szkoły podstawowej. Pismo skierowane jest do uczniów i zawiera kilkanaście zasad, którymi muszą kierować się dzieci. Dotyczy zarówno prowadzenia zeszytu, jak i prac domowych czy wypracowań.

To, co zwraca uwagę, to drobiazgowość nauczycielki, ton wypowiedzi oraz znaki interpunkcyjne. Wiele zdań kończy się (czasem nawet potrójnymi) wykrzyknikami. Oto wybrane cytaty z dokumentu:

Zobacz film: "Dzieci są przeładowane nauką. Co na to Dariusz Piontkowski?"

"Nie wyrzucaj zeszytów do języka polskiego, ponieważ będą potrzebne do powtórek (nie znasz dnia ani godziny)".

"Pisz czytelnie!!! Wypracowania nieczytelne będziesz musiał przepisać!!!".

"Raz w semestrze możesz mieć wypracowanie napisane na brudno, ale będzie milej, jeśli nigdy nie skorzystasz z tej możliwości (a właściwie ostatniej deski ratunku). Oczywiście wypracowanie musisz przepisać do zeszytu na następną lekcję!".

"Jeśli czegoś nie wiesz lub nie rozumiesz, poproś nauczycielkę o pomoc!!! Lepiej zapytać, niż mieć kłopoty!!!"

"I najważniejsze - staraj się załatwiać swoje sprawy samodzielnie, nie wyręczaj się rodzicami!!! Nie wstydź się pytać!!!".

Użytkowniczka Facebooka, która opublikowała zbiór zasad nauczycielki pobrany z grupy edukacyjnej na Facebooku, skomentowała dokument i zwróciła się do polonistki.

"Nauczycielki nie znam, ale jeśli wpadnie na ten post, zapraszam. Chętnie pomogę przerobić ten tekst na taki, który będzie normalny dla dzieci. Jestem osobą dorosłą, a odpadłam po drugim punkcie. Gdyby do mnie tak napisał szef, zwróciłabym uwagę, aby na mnie nie krzyczał" - napisała.

W komentarzach pod wpisem pojawiło się mnóstwo głosów oburzonych pismem nauczycielki osób. Internauci zwrócili uwagę na to, że kieruje je do 10-latków, którzy mogą mieć problem ze zrozumieniem tak skonstruowanego dokumentu.

Oto niektóre komentarze:

"Gdyby nie słowo 'multimedialne' w treści dokumentu pomyślałbym, że dopadłaś jakąś instrukcję z lat 70.".

"Jejku, ale to straszne".

"Ciekawe, że pani sama nie zgubi się w tym wszystkim, a co dopiero 10-letnie dziecko...".

"Zawód nauczyciela chyba wzmacnia takie cechy. Te wykrzykniki i pogrubienia. You will do it and you will like it!!!!".

"Przerażająca instrukcja".

"Jestem załamana. Zmusiłam się do przeczytania całości, ton wypowiedzi oburzający, ciekawe, że występuje właśnie u nauczycielki języka polskiego".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze