Postanowiła zemścić się na dziecku. "To nielegalne"
Jak znaleźć szkolnego złodziejaszka, który podkrada dziecku drugie śniadanie? Ta mama wymyśliła pewien sposób. Choć przyniósł on rozwiązanie zagadki, konsekwencje mogą być różne. Rodzice zarzucają kobiecie nieodpowiedzialność. Zdaniem niektórych to, co zrobiła, było niebezpieczne, niemoralne i nielegalne.
1. Ktoś podkradał jedzenie jej córce
Sprawę opisuje portal kidspot.com. au. Kobieta każdego dnia przygotowywała posiłki do szkoły dla córki, ale dziecko wracało głodne. Okazało się, że codziennie ktoś podkradał jej przekąski. Sprawa została zgłoszona do wychowawcy oraz dyrekcji szkoły. Niestety jedzenie wciąż znikało. Kiedy sytuacja powtarzała się przez kilka tygodni, a rady dyrekcji były całkowicie nieprzydatne, kobieta postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce.
Zdesperowana mama wpadła na pewien pomysł. Jej zdaniem tylko w ten sposób można było znaleźć winowajcę i szkolnego złodziejaszka. Do jedzenia córki zaczęła dodawać... środki przeczyszczające. Choć było to dosyć ryzykowne posunięcie, to kobieta nie miała skrupułów.
2. Środki przeczyszczające w jedzeniu dziecka
Strategia była następująca: doda trochę środków przeczyszczających do jedzenia córki. Dziecko, które je ukradnie z pewnością będzie miało pilną potrzebę skorzystania z toalety i w ten sposób będzie można je zidentyfikować. Kobieta przekazała córce pieniądze na zakup jedzenia dla siebie, a w jej lunchboxie umieściła pułapkę.
Następnie przekazała córce, by ta obserwowała rówieśników, którzy będą często chodzili do toalety. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Billy, chłopak z tej samej klasy, pędził jak strzała do toalety tuż po obiedzie. Taka sytuacja miała miejsce kilka dni pod rząd, więc szybko można było uznać, iż to właśnie on jest winny kradzieży.
Zagadka rozwiązana, ale teraz dziewczynka może zostać nawet zawieszona. Wszystko dlatego, że mały Billy powiedział swojej mamie, że ktoś celowo dał mu środki przeczyszczające. Kobieta nie wie, jak wybrnąć z tej sytuacji i prosi o radę na forum. Opinie są różne.
Jedni uważają, że powinna porozmawiać z matką chłopca na temat kradzieży jedzenia. Inni sugerują, by skłamała, że środki na przeczyszczenie były przeznaczone dla jej córki cierpiącej na zaparcia bądź zarzucają mamie, że celowo chciała otruć inne dziecko.
Oto wybrane komentarze:
"Zapytaj matkę, dlaczego Billy potrzebuje jedzenia twojej córki. Może jest głodny, a nie złośliwy?",
"Powiedz w szkole, że w jedzeniu córki znajdowały się środki przeczyszczające, ponieważ cierpi na zaparcia i że to niefortunne, że Billy zjadł to jedzenie. Trzeba mu wyjaśniać, że jedzenie cudzego jedzenia jest niebezpieczne",
"Bez względu na zachowanie, otrucie dziecka nie jest ani moralne, ani zgodne z prawem",
"Świadome trucie innego dziecka jest nielegalne",
"Więc przyznajesz się publicznie, że celowo otrułaś dziecko? Nie twierdzę, że zabieranie córce lunchu jest w porządku, ale zatruwanie dziecka tym bardziej. Mogą postawić ci zarzuty".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
