Trwa ładowanie...

Pokazała przerażające zdjęcie. Błaga, by nie ulegać presji dziadków

Avatar placeholder
Agata Michalska 20.09.2024 10:09
Pokazała przerażające zdjęcie. Błaga, by nie ulegać presji dziadków
Pokazała przerażające zdjęcie. Błaga, by nie ulegać presji dziadków (Adobe Stock, Instagram )

Pojawienie się w rodzinie małego dziecka często sprawia, że krewni chcą okazać mu czułość i miłość. Naturalnym odruchem jest pocałowanie maluszka. Ten niewinny gest może się okazać śmiertelnie niebezpieczny.

spis treści

1. Pokazała przerażające zdjęcie

Nikki Jurcutz, ratowniczka medyczna i autorka popularnego bloga "Tiny Hearts Education" w mediach społecznościowych, udostępniła na Instagramie poruszającą historię, która ilustruje ryzyko związane z całowaniem dzieci. Błaga młodych rodziców, by nie ulegali presji starszego pokolenia.

Ratowniczka zaczyna wpis od słów, że gdy w jej domu pojawił się noworodek, ustaliła z gośćmi zasady postępowania. Radzi zrobić to przyszłym mamom. Dlaczego? O tym, że warto, powinna nas przekonać przerażająca historia jej pacjentki.

Zobacz film: "Niemowlę prawie umarło przez pocałunek"

"To jest Sadie. Zachorowała po tym, jak pocałował ją dorosły. Widok ran w jej ustach przypomina mi, dlaczego tak ciężko pracujemy, aby chronić małe dzieci. Mogę powiedzieć, że o wiele łatwiej jest prowadzić te niezręczne rozmowy z dziadkami niż patrzeć, jak twoje słodkie dziecko przez to przechodzi" - pisze i pokazuje zdjęcie poranionej buzi małej dziewczynki.

Ekspertka skierowała swoich czytelników do artykułu na blogu o znaczącym tytule "Proszę, nie całuj mojego dziecka - oto dlaczego". W tym wpisie opisała ryzyko związane z zakażeniem niemowląt wirusem opryszczki, które najczęściej występuje u dzieci między szóstym miesiącem a piątym rokiem życia.

2. Nigdy nie całuj małego dziecka

Choć zasada nie całowania może się wydawać surowa, jest to działanie mające na celu ochronę zdrowia niemowląt. Najczęściej spotykanym zagrożeniem jest wirus opryszczki, który u dorosłych objawia się nieprzyjemnymi zmianami wokół ust, ale dla noworodków może stanowić poważne zagrożenie, a nawet być śmiertelny.

Dlaczego tak się dzieje? Układ odpornościowy niemowląt nie jest jeszcze w pełni rozwinięty, co oznacza, że są bardziej podatne na infekcje. Wirus opryszczki (HSV-1) może przenosić się poprzez bezpośredni kontakt, w tym poprzez pocałunki.

Choć dorosły może nie mieć widocznych objawów, wirus nadal może być przenoszony, zwłaszcza w kontakcie skóra do skóry. Dlatego tak ważne jest, by ograniczyć liczbę osób, które mają bliski kontakt z dzieckiem, a zwłaszcza te, które mogą chcieć pocałować malucha.

3. Jak rozpoznać objawy opryszczki u dziecka?

Jeśli dojdzie do zakażenia, symptomy mogą pojawić się nawet po dwóch dniach, ale czasem dopiero po trzech tygodniach. U małych dzieci mogą one obejmować: bolesne, swędzące pęcherze wokół ust, oczu lub na skórze, gorączkę, niewydolność oddechową, apatię, brak apetytu.

Poważniejsze przypadki mogą prowadzić do uszkodzeń mózgu, ślepoty, a nawet śmierci, dlatego tak ważne jest, by szybko zareagować i skonsultować się z pediatrą, jeśli zauważycie niepokojące objawy.

4. Czy rodzice mogą całować swoje dziecko?

Oczywiście, jako rodzice, z pewnością będziecie chcieli okazywać swojemu dziecku miłość i bliskość. Nikki radzi jednak, aby całować malucha w miejsca osłonięte ubraniem, takie jak brzuszek czy nóżki, i unikać pocałunków w twarz czy dłonie, które dziecko często wkłada do ust.

Jeżeli któryś z rodziców ma aktywną opryszczkę, powinien zachować szczególną ostrożność - nie używać wspólnych naczyń i przyborów kuchennych z dzieckiem oraz unikać kontaktu bezpośredniego.

5. Jak zadbać o respektowanie zasad przez dziadków?

"Błagam, nie ulegajcie presji dziadków" - pisze ratowniczka.

Wielu rodziców spotyka się z presją ze strony dziadków lub starszych krewnych, którzy nie zawsze rozumieją lub akceptują nowe zasady dotyczące bezpieczeństwa dzieci. Jak sobie z tym poradzić?

Najważniejsze to prowadzić rozmowy w sposób spokojny i pełen szacunku. Wyjaśnijcie, że troska o zdrowie dziecka jest dla was priorytetem i że pewne zasady są wprowadzone dla jego dobra.

Możecie również odwołać się do aktualnych badań medycznych lub opinii ekspertów, takich jak Nikki Jurcutz, aby pokazać, że wasze stanowisko wynika z troski, a nie przesadnych obaw.

Wasze zasady są waszym wyborem, a ochrona dziecka powinna być priorytetem niezależnie od tego, jak ktoś inny może to postrzegać. Spokojna i stanowcza rozmowa pomoże wam zbudować wzajemne zrozumienie i szacunek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze