Pokazała, czego uczą na WDŻ. "Masturbacja rani męża i małżeństwo"
Kiedy dzieci wchodzą w okres dojrzewania, potrzebują rzetelnej wiedzy, dzięki której łatwiej będzie im zmierzyć się z nowymi wyzwaniami stawianymi przez własny organizm. W tym celu powstał przedmiot WDŻ. Jak się okazuje, lekcje nie zawsze odpowiadają na nurtujące młodzież pytania. W jednej ze szkół uczniowie dowiedzieli się, że "masturbacja rani męża i małżeństwo".
1. WDŻ w szkołach
Wychowanie do życia w rodzinie (WDŻ) to przedmiot szkolny przeznaczony dla starszych uczniów szkoły podstawowej oraz szkół średnich. Ma on na celu przybliżyć tematy związane m.in. z dojrzewaniem, seksualnością, emocjami, czy relacjami z rówieśnikami, a efektem realizacji programu - świadome podejmowanie odpowiedzialnych decyzji życiowych.
Wychowanie do życia w rodzinie jest przedmiotem nieobowiązkowym. Jeśli rodzice/opiekunowie ucznia nie wyrażą zgody na korzystanie z takich zajęć, zgłaszają to w formie oświadczenia do dyrekcji szkoły. Pełnoletni uczniowie taką rezygnację składają samodzielnie.
Na zajęciach poruszane są delikatne tematy, dlatego tym ważniejsze jest, by były prowadzone profesjonalnie i zgodnie z wiedzą naukową. Światopogląd nauczyciela może mieć tu duże znaczenie. Zdarza się, że kwestie antykoncepcji czy psychologicznych uwarunkowań dotyczących seksu i masturbacji są traktowane bardzo ogólnikowo, a to te aspekty są najbardziej potrzebne dojrzewającej młodzieży.
2. "Jak być dobrym przyjacielem"
Pewna internauka napisała na Twitterze: "Moja 15-letnia kuzynka ma na lekcjach w szkole w UK o tym, jak powinno się zakładać prezerwatywy. Tymczasem u mnie na WDŻ chodziło się na spacerki i sprzątało śmieci".
Do postu dodała zdjęcie, które miało zostać zrobione przez jej kuzynkę, która mieszka w Wielkiej Brytanii. Widzimy nim szkolną ławkę, a na niej otwartą prezerwatywę i notatki z instrukcją, jak ją zakładać.
Moja 15letnia kuzynka ma na lekcjach w szkole w UK o tym jak powinno się zakładać prezerwatywy.
— mirabela |MECENAS ERA 🍭| (@lorrruss) March 29, 2023
Tymczasem u mnie na WDŻ chodziło się na spacerki i sprzątało śmieci pic.twitter.com/kg0zdhx7YI
Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Uczniowie i absolwenci szkół postanowili porównać swoje doświadczenia związane z nauką przedmiotu WDŻ. Niektórzy przyznali, że faktycznie mieli na lekcjach przekazywane praktyczne wiadomości, np. naukę zakładania prezerwatywy. Jednak wiele osób zaznaczyło, że o większości tematów wiedziało, a zajęcia były prowadzone w sposób infantylny. Oto niektóre z wpisów:
Ja miałam na wdz: jak być dobrą koleżanką i uwaga: jak masturbacja rani męża i małżeństwo (szkoła katolicka jak coś xd) ale dobrze że większość z nas była bardziej kumata niż nauczyciele
— Victoria | Vincent Monet | Will Grayson III Era (@SmutnaCherry) March 29, 2023
"Ja miałam na WDŻ: jak być dobrą koleżanką i uwaga: jak masturbacja rani męża i małżeństwo (szkoła katolicka jak coś), ale dobrze, że większość z nas była bardziej kumata niż nauczyciele",
"Jak być dobrym przyjacielem…",
"U mnie do końca gimnazjum nie było ani jednej normalnej lekcji. Okazjonalnie, jeżeli nauczyciel miał dobry humor, to kazał nam grać w piłkę nożną (wuefista)",
"U nas na WDŻ pani gada o rybach".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl