Trwa ładowanie...

Po wszczepieniu implantu usłyszała bicie serca swojego dziecka

 Ewa Rycerz
Ewa Rycerz 21.12.2015 13:53
Po wszczepieniu implantu usłyszała bicie serca swojego dziecka
Po wszczepieniu implantu usłyszała bicie serca swojego dziecka (Źródło: dailymail.com)

Usłyszenie bicia serca swojego nienarodzonego dziecka było dla Kimberley Ward niesamowitym przeżyciem. Kobieta od kilku lat jest głucha, a możliwość posłuchania najpiękniejszego dla niej odgłosu umożliwiło jej wszczepienie specjalnego implantu.

Kimberley Ward straciła słuch jako nastolatka. Przyczyny jej choroby nigdy nie zostały wyjaśnione. Rodzice kobiety i lekarze nie dawali wiary dziewczynie, gdy mówiła, że traci słuch. Testy audiologiczne przeszła dopiero kilka lat później.

Kimberly wcześniej nie słyszała też o możliwości wszczepienia implantu ślimakowego - urządzenia elektronicznego, które słuchu nie przywraca, ale pomaga w rozumieniu słów.

Niedawno 27-latka z Wielkiej Brytanii została pierwszą w kraju pacjentką, która poddała się zabiegowi wszczepienia właśnie implantu ślimakowego. Operację przeszła w 17 tygodniu ciąży. To, według lekarzy, był najlepszy czas, by przeprowadzić taki zabieg. Zanim jednak do niego doszło, Kimberley przeszła szereg badań.

Zobacz film: "Czego unikać w ciąży?"

– Musieliśmy też uzyskać zalecenia od farmaceutów w zakresie leków, jakie mogliśmy zastosować przy zabiegu wszczepienia urządzenia, by nie zaszkodzić ani kobiecie, ani jej dziecku – mówi Chris Raine, profesor, który przeprowadzał operację.

– Do porodu na pewno nie będę się nudzić. Sporo czasu zajmie mi właściwe zrozumienie dźwięków i przyzwyczajenie mojego mózgu i nerwów do nich – mówi Kimberley. – Jestem jednak bardzo zdeterminowana, aby pracować, i gotowa do włożenia w to wysiłku. Mam nadzieję, że zakończy się to sukcesem.

To jednak nie wszystko. Największym marzeniem kobiety było usłyszenie bicia serca swojego nienarodzonego dziecka. Umożliwili jej to lekarze, przeprowadzając badanie USG. – To było wyjątkowe i niesamowite przeżycie, wzruszające i nie do opisania – opowiada Brytyjka.

– Pomogliśmy pani Ward spełnić jej marzenie, by mogła po raz pierwszy usłyszeć swoje dziecko - komentuje Chris Raine. - Gdybyśmy nie mogli umieścić implantu w uchu na tym etapie ciąży, przeszłaby pewnie ten zabieg dopiero po porodzie.

Teraz Kimberley czeka na pierwszy prawdziwy płacz swojego dziecka.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze