Po porodzie przeżyła szok. Tak po latach wyglądają sławne bliźnięta
Judith Nwokocha przez osiem lat marzyła o macierzyństwie, próbując wszelkich sposobów, aby zajść w ciążę. Po długiej walce, dzięki procedurze in vitro, wreszcie zaszła w upragnioną ciążę. Radość była ogromna, gdy dowiedziała się, że spodziewa się bliźniąt.
1. Niecodzienne narodziny
Entuzjazm Judith znacznie przygasł, gdy lekarze poinformowali ją, że jedno z dzieci może mieć zespół Downa. Poród odbył się przez cesarskie cięcie w 37. tygodniu ciąży, co miało być zabezpieczeniem dla zdrowia matki i dzieci. To, co wydarzyło się po narodzinach, było jednak zaskoczeniem dla wszystkich.
Kiedy Judith po raz pierwszy ujrzała swoje dzieci, była w szoku. Jej córka, Kachi, była znacznie mniejsza od syna, a co więcej, różniła się od niego kolorem skóry.
Judith przez chwilę pomyślała, że pielęgniarka musiała popełnić błąd i podać jej niewłaściwe dziecko. Kilka dni później dowiedziała się, że jej córka urodziła się z albinizmem - rzadką chorobą genetyczną, która powoduje brak pigmentu w skórze, włosach i oczach.
Początkowo Judith miała trudności z zaakceptowaniem tej sytuacji. Przyznaje, że zazdrościła innym czarnym dzieciom i zastanawiała się, dlaczego jej to spotkało. Dlaczego to ona ma czarno-białe bliźniaki? Te pytania dręczyły ją przez długi czas. Jednak udostępniła zdjęcia niemowląt, a one wywołały furorę na całym świecie.
2. Wyjątkowe bliźnięta
Wraz z mężem musieli przejść przez terapię, aby zrozumieć i zaakceptować wyjątkowość swojej córki. Dopiero niedługo przed pierwszymi urodzinami bliźniąt Judith w pełni zaakceptowała chorobę Kachi.
Dziś, jako matka dziesięcioletnich dzieci, jest dumna z tego, kim są. Na swoim profilu na Instagramie, @black_n_white_twins, chętnie dzieli się momentami z ich życia, podkreślając piękno albinizmu i wyjątkowość swoich dzieci.
Judith postanowiła wychować Kachi na silną i niezłomną kobietę. Codziennie uczy ją, jak kochać i akceptować siebie taką, jaka jest. Dla Judith najważniejsze jest, aby jej córka zrozumiała, że jej unikalność jest jej siłą, a nie słabością.
Ta niezwykła historia bliźniąt pokazuje, jak miłość i akceptacja mogą przezwyciężyć wszelkie przeszkody i sprawić, że różnorodność staje się źródłem dumy, a nie wstydu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl