Trwa ładowanie...

Pisała, że Ochojskiej "chemia wypaliła mózg". Chce być dyrektorką szkoły

Avatar placeholder
Maja Leśniewska 22.02.2024 15:27
Kontrowersyjna wicekuratorka nie będzie dyrektorką szkoły. Pisała, że Ochojskiej "chemia wypaliła mózg"
Kontrowersyjna wicekuratorka nie będzie dyrektorką szkoły. Pisała, że Ochojskiej "chemia wypaliła mózg" (East News, Facebook )

Maria Mazurkiewicz startowała w konkursie na dyrektorkę nowo powstałej szkoły podstawowej w Toruniu. Przeciwko jej kandydaturze protestowano, powstała nawet akcja "Nie dla Mazurkiewicz w SP 12", której inicjatorem był jeden z miejskich radnych. Wszystko przez kontrowersyjne wypowiedzi.

spis treści

1. Wypowiedź o Ochojskiej

Maria Mazurkiewicz została w styczniu odwołana ze stanowiska kujawsko-pomorskiego wicekuratora oświaty. Wcześniej dała się zapamiętać m.in. za sprawą swoich kontrowersyjnych wypowiedzi.

Po tym, jak Janina Ochojska, europosłanka, polska działaczka humanitarna, założycielka i prezeska Polskiej Akcji Humanitarnej, w Parlamencie Europejskim 9 marca 2022 roku mówiła o tym, że "Polskę zalewa obecnie fala pomocy i solidarności" z uchodźcami, pisała na przykład, że walczącej z nowotworem Ochojskiej "chemia wypaliła mózg".

Zobacz film: "Dzieci są przeładowane nauką. Co na to Dariusz Piontkowski?"

Po swojej dymisji Mazurkiewicz stanęła do konkursu na dyrektora nowej Szkoły Podstawowej nr 12 przy ul. Strzałowej w Toruniu. Drugim kandydatem na to stanowisko był Mariusz Gwardecki, nauczyciel historii z Gniewkowa.

2. "Nie dla Mazurkiewicz w SP 12"

Zaangażowanie polityczne Mazurkiewicz, która jest mocno związana z lokalnymi strukturami Prawa i Sprawiedliwości, od początku budziło jednak sporo emocji. Przypomnijmy, że była kandydatką do Senatu z listy PiS w ostatnich wyborach parlamentarnych. Do tego stopnia, że powstała nawet akcja "Nie dla Mazurkiewicz w SP 12".

"Podobnie jak duża część rodziców uważam, że działalność Pani Marii jako wicekuratora oświaty (wątpliwa działalność) dyskredytuje ją w tym konkursie. Stąd nasza akcja powiedzenia 'nie'" - uzasadniał miejski radny Piotr Lenkiewicz, jeden z inicjatorów akcji, w liście protestacyjnym.

Protesty przyniosły oczekiwany skutek: Mazurkiewicz nie została wybrana. Nie zwyciężył także jej oponent - on także nie otrzymał wymaganej liczby głosów od komisji konkursowej. Piotr Lenkiewicz cieszył się w mediach społecznościowych z sukcesu akcji.

"Bardzo "praworządnych" mamy radnych. Radny Lenkiewicz otwarcie przyznaje się do łamania przepisów prawa" - napisała była wicekurator na Facebooku zaznaczając, że komisja uległa naciskom. Chce odwołać się od decyzji komisji.

"Ja teraz mam podstawę do złożenia odwołania, organ prowadzący będzie musiał rozpisać na nowo konkurs, a szkoła nadal będzie stała odłogiem. Ot, gospodarność pana radnego. Pies ogrodnika. Sam nie zje, komuś nie da. I taki chce zostać radnym w kolejnej kadencji... " - napisała.

Dyrektor szkoły ma być teraz wyłoniony bez konkursu. Jeśli Mazurkiewicz się dowoła, proces może zostać przedłużony.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze