Odnaleziony po latach udzielił wywiadu. Skłamał, by chronić babcię i dziadka
11-latek został uznany za zaginionego po tym, jak wraz z matką i dziadkiem wybrał się na wakacje do Hiszpanii. Odnalazł się dopiero po sześciu latach. Chciał wrócić do cywilizacji po latach życia w komunie wędrownej.
1. Uciekł, bo nie chciał tak żyć
Ta historia była szeroko komentowana w wielu krajach na świecie. Alex Batty z Oldham w Wielkiej Brytanii, poszukiwany od sześciu lat, odnalazł się we Francji.
Gdy był młodszy wychowywała go babcia Susan. Jako 11-letni chłopak wraz z matką Melanie i dziadkiem Davidem pojechał na wakacje do Hiszpanii. Bliscy mieli go po tygodniu przywieźć do domu.
Tak się jednak nie stało. Melanie i David przestali kontaktować się z Susan, a ta zgłosiła sprawę na policję. Przez lata nikt nie był w stanie odnaleźć chłopca.
Okazało się, że nastolatek trafił do komuny wędrownej. Uciekł, bo tęsknił za babcią, a matka planowała go zabrać do Finlandii. Wcześniej mieszkał w Hiszpanii.
2. Mama była przeciwna
Alex Batty udzielił niedawno wywiadu dla "The Sun", w którym wyznał, że od lat myślał o opuszczeniu "wspólnoty duchowej", ponieważ doskwierało mu samotne życie na odludziu, brak edukacji, przyjaciół i perspektyw.
- Moja mama była przeciwna temu pomysłowi. Była bardzo antyrządowa, antyszczepionkowa. Martwiła się, że jeśli wrócę do kraju i odbiorę dowód tożsamości, zostanę umieszczony w placówce opiekuńczej - opowiadał Alex.
Na ucieczkę zdecydował się w nocy z poniedziałku na wtorek 11 grudnia. Jego celem była oddalona o około 110 km Tuluza. Najpierw jednak udał się w przeciwnym kierunku, do miasta Quillan, by zmylić trop.
- Moim planem było dostać się do Tuluzy i uciec jak najdalej - mówi.
Alex został odnaleziony po tym, jak natknął się na Fabiena Accidiniego, przypadkowego kierowcę, któremu opowiedział swoją historię. Mężczyzna zaoferował mu pomoc.
Początkowo nastolatek utrzymywał, że się zgubił, by chronić bliskich.
- Kłamałem, próbując chronić moją mamę i dziadka, ale zdaję sobie sprawę, że i tak prawdopodobnie zostaną złapani - wyjaśnia.
Chłopak, obecnie 17-letni, wrócił już do domu w Wielkiej Brytanii. Znów mieszka z babcią, która ma sprawować nad nim opiekę, dopóki nie ukończy 18. roku życia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl