O tej porze jest ich wyjątkowo dużo. Lasy Państwowe ostrzegają
Jesienny wypoczynek na łonie natury może skończyć się bolesnym użądleniem. Szczególnie, jeśli jemy coś słodkiego. O zagrożeniu poinformowały na Facebooku Lasy Państwowe.
1. Szukają słodkości
Na facebookowym profilu Lasów Państwowych pojawił się wpis przestrzegający przed groźnymi także o tej porze roku owadami. Tym razem chodzi o osy. Zwabić je mogą przede wszystkim spożywane przez nas słodkości. Jesienią osy są wyjątkowo zdesperowane, by znaleźć pożywienie.
"Mamy ciepłą jesień, spędzamy dużo czasu na zewnątrz, uważajmy więc na pozostawione napoje, bułki, drożdżówki itd. - to właśnie o tej porze roku osy częściej i liczniej pojawiają się w naszym towarzystwie, poszukując cukrów w różnej formie. (…) Pierwszą i ostatnią jesień swojego życia wykorzystują więc tak, jak potrafią najlepiej - szukając dla siebie przeróżnych słodkości " - czytamy.
Jeśli więc wybieramy się na jesienny spacer do parku czy lasu, warto pamiętać o pakowaniu posiłków w szczelne pojemniki i zwracaniu uwagę na to, czy osy nie siedzą na jedzeniu, które chcemy zjeść, lub czy nie wpadły do butelki czy szklanki, z której zamierzamy wypić.
Szczególną ostrożność trzeba też zachować w pobliżu koszy ze śmieciami, przy których często latają osy.
"Zdecydowana większość os już niedługo zginie. Zimują zapłodnione samice (królowe), które na wiosnę przystąpią do założenia gniazda. Pozostałe wypełniły już swoją rolę. Nie ma już larw, które należy karmić, a gniazdo, którego trzeba było bronić, pustoszeje" - można przeczytać na profilu Lasów Państwowych.
2. Co robić, gdy dziecko użądli osa?
O użądlenie osy nie jest trudno. Tym bardziej, że w przeciwieństwie do pszczoły może żądlić wielokrotnie. Dlatego jeśli zaatakuje raz, trzeba mieć się na baczności i wziąć pod uwagę, że ten sam owad może znów użądlić.
Użądlenie osy jest bolesne szczególnie dla dzieci. W miejscu wbicia żądła pojawia się zwykle pieczenie i opuchlizna, może także być widoczny rumień.
W pierwszej kolejności należy przemyć miejsce użądlenia wodą lub płynem dezynfekującym, a następnie przyłożyć w miejsce wbicia żądła lód owinięty w ręcznik.
Jeśli to pierwsze użądlenie dziecka przez osę, trzeba je obserwować, by upewnić się, czy nie jest uczulone na jad owada. Mogą o nim świadczyć: duży obrzęk (powyżej 10 cm), który piecze, swędzi i nie znika po ponad dobie, a także bąble w okolicy użądlenia, a następnie w innych miejscach ciała.
Jeśli dziecko traci przytomność, ma zaburzenia pulsu i spadek ciśnienia, należy jak najszybciej wezwać karetkę, a w oczekiwaniu na przyjazd ratowników ułożyć dziecko na plecach z nogami w górze.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
