Trwa ładowanie...

Nigdy nie pogodziła się ze stratą ośmiorga dzieci. 56-latka przegrała walkę z rakiem

 Anna Klimczyk
04.02.2022 15:33
Nigdy nie pogodziła się ze stratą ośmiorga dzieci. 56-latka przegrała walkę z rakiem
Nigdy nie pogodziła się ze stratą ośmiorga dzieci. 56-latka przegrała walkę z rakiem (Facebook)

Mandy Allwood nie miała łatwego życia. Trafiła na pierwsze strony gazet, gdy okazało się, że ma urodzić ośmioraczki. Niestety dzieci zmarły przy porodzie. Kobieta nigdy się z tym nie pogodziła. Kilka lat później została mamą, rozstała się z partnerem, straciła prawo do opieki nad dziećmi i zerwała kontakty z rodziną. W wieku 56-lat zmarła po długich zmaganiach z nowotworem.

spis treści

1. Tragiczny poród

Mandy Allwood trafiła na pierwsze strony gazet na całym świecie 26 lat temu, kiedy ogłosiła, że jest w ciąży mnogiej i ma urodzić ośmioraczki.

Nigdy nie pogodziła się ze stratą ośmiorga dzieci
Nigdy nie pogodziła się ze stratą ośmiorga dzieci (Facebook)

Ciąża była zagrożona. Kobieta zaczęła rodzić w 24 tygodniu ciąży. Niestety dzieci nie udało się uratować.

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 3"

Księżna Diana pocieszała ją wtedy osobiście.

Mandy wspomina, że nigdy nie podniosła się po tamtej traumie, mimo tego, że udało jej się ponownie zajść w ciąże i doczekała się trójki dzieci.

Udało jej się ponownie zajść w ciąże i doczekała się trójki dzieci
Udało jej się ponownie zajść w ciąże i doczekała się trójki dzieci (Facebook)

- Nie mogłam sobie poradzić z tą stratą. Jeszcze wiele miesięcy po tym strasznym dniu czułam ruchy dzieci, miałam mdłości. Lekarze twierdzili, że to objawy ciąży urojonej - wspominała Mandy.

Kilka lat później rozstała się ze swoim partnerem Paulem Hudsonem. To był kolejny cios.

W listopadzie 2007 roku została zatrzymana za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. Mandy podróżowała razem z trójką swoich dzieci. Po procesie straciła prawo do opieki nad nimi. Rodzina się od niej odwróciła.

Próbowała jakoś poukładać swoje życie. Niestety poważnie zachorowała.

- Od jakiegoś czasu zmagała się z nowotworem. Przed Bożym Narodzeniem przeszła operację. Nie wiem, jaki to był rak - mówi znajomy kobiety.

Mandy przegrała walkę z chorobą. W piątek odbędzie się pogrzeb 56-latki.

- Nie będziemy w tym uczestniczyć - mówi rodzina kobiety.

Przyjaciele tak wspominają zmarłą.

- Miała trudne życie. Nie potrafiła pokonać wewnętrznych demonów. Była trochę ekscentryczna i zwariowana, ale właśnie dlatego ją kochaliśmy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze