Trwa ładowanie...

Niebezpieczna metoda zwalczania COVID-19. Wdychanie gorącej pary wodnej powodem poparzeń wśród dzieci

 Katarzyna Gałązkiewicz
12.02.2021 15:24
Wdychanie pary wodnej może powodować oparzenia
Wdychanie pary wodnej może powodować oparzenia (123 rf)

Brytyjscy lekarze ostrzegają przed niebezpieczną metodą zwalczania COVID-19, która stała się bardzo popularna w Anglii. Chodzi o wdychanie gorącej pary wodnej, która rzekomo zapobiega zakażeniu SARS-CoV-2. Szpitale odnotowują niepokojącą liczbę dzieci z poparzeniami nabytymi wskutek praktykowanej metody.

spis treści

1. Fałszywa i groźna metoda zapobiegania SARS-CoV-2

Plotka o skuteczności pary wodnej w zapobieganiu zakażenia koronawirusem ma swoje źródło w filmie zachęcającym do inhalacji parą, w którym występuje chemik pochodzenia indyjskiego, Nilesh Jogala, dyrektor szpitala medycyny alternatywnej w Indiach.

Mężczyzna mówi, że ta praktyka "uratuje nas wszystkich przed zakażeniem koronawirusem" i że jest "najskuteczniejsza" w walce z COVID-19. Mężczyzna argumentował swoje tezy tym, że jego zespół liczący ponad 20 lekarzy stosował inhalację parową i jak dotąd nikt nie został zarażony.

Choć inhalacja parowa jest tradycyjnym domowym środkiem zaradczym na przeziębienia i infekcje górnych dróg oddechowych, to nie ma żadnych dowodów na poparcie tej metody jako leczenia lub sposobu zapobiegania SARS-CoV-2. Aby stać się wiarygodną, metoda musiałaby przejść wysokiej jakości badania kliniczne, w których opisaną praktykę porównuje się z placebo.

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 3"
Wdychanie pary wodnej może powodować oparzenia
Wdychanie pary wodnej może powodować oparzenia (123 rf)

2. Lekarze ostrzegają

Film indyjskiego chemika, który stał się bardzo popularny w Anglii, wywołał natychmiastową reakcję lekarzy. Okazało się bowiem, że rodzice dzieci zachęceni domowym sposobem walki z koronawirusem zaczęli stosować inhalację swoim dzieciom. W konsekwencji szpital dziecięcy odnotował wzrost pacjentów z poparzeniami zgłaszających się na tamtejsze oddziały. W ciągu miesiąca do szpitala trafiło 6. dzieci podczas gdy zwykle odnotowuje się 2 w ciągu roku.

Władze placówki postanowiły wydać oświadczenie, w którym ostrzegają rodziców przed niebezpieczeństwem związanym z tego typu inhalacją.

"Zespół specjalistów od oparzeń działających w naszym szpitalu po raz kolejny ostrzega rodziny, aby zdawały sobie sprawę z ryzyka, jakim jest oparzenie związane ze wdychaniem pary. Metoda ta zyskała na popularności przez szkodliwy mit, który głosi, że wdychanie pary może zapobiegać COVID-19. Niestety, w naszym ośrodku wzrosła liczba młodych ludzi wymagających opieki po oparzeniach spowodowanych wdychaniem pary z wrzącej wody. Takie obrażenia mogą odmienić życie na zawsze. Proszę nie podejmować ryzyka" - napisały władze szpitala.

3. Trwałe blizny i oparzenia

Lekarze twierdzą, że poparzenia spowodowane nieskutecznym i groźnym sposobem walki z koronawirusem już doprowadziły do operacji i prawdopodobnie trwających całe życie oszpeceń i blizn. Królewskie Kolegium Lekarzy odradza praktykowanie inhalacji parowej, która powoduje nieodwracalne szkody.

"W tej chwili jedyną rzeczą, o której wiemy, że zapobiega COVID-19, są szczepienia. Zachęcałbym każdego, kto obejrzy ten film, do zignorowania go. Nie ma dowodów na to, że inhalacja parowa działa, za to istnieją dowody na to, że wyrządza krzywdę" - powiedział w rozmowie z BBC prof. Andrew Goddard, prezes Królewskiego Kolegium Lekarzy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze