5 z 6Co na to rodzice?
Rodzice nie kryli oburzenia działaniami podjętymi przez dyrekcję. Jedna z matek udzieliła wywiadu dla 'Miami Herald', w którym broniła Jocelyn. Według niej, nauczycielka została zwolniona bezprawnie i potraktowana jak kryminalistka, gdyż nie pozwolono jej nawet zabrać z klasy swoich rzeczy.
Kobieta podkreśla też, że rodziców interesowało tylko to, że Jocelyn troszczy się o ich dzieci, nie jej orientacja seksualna. Była pracownica szkoły była jedną z najbardziej lubianych i cenionych nauczycielek, zarówno przez uczniów, jak i rodziców.
Zobacz też: Zjawiskowe sukienki z odkrytymi plecami