Nastolatek z zapaleniem wyrostka czekał 26 godzin na operację. Wdała się sepsa
16-letni Robbie Geary trafił do szpitala w ciężkim stanie. Narzekał na ból brzucha i nie mógł poruszać się o własnych siłach. Okazało się, że to zapalenie wyrostka. Niestety operację przeprowadzono dopiero po 26. godzinach. Doszło do komplikacji związanych z sepsą.
1. Ostre zapalenie wyrostka robaczkowego
Robbie Geary z Lisnagry zgłosił się do szpitala z silnym bólem brzucha. Ból był na tyle dotkliwy, że chłopak nie był w stanie poruszać się o własnych siłach. Cały się trząsł i bardzo cierpiał, więc z samochodu do szpitala trzeba było go przewieźć na wózku inwalidzkim.
Po zbadaniu nastolatka lekarze stwierdzili, że doszło u niego do zapalenia wyrostka robaczkowego i konieczna jest operacja appendektomii. Miała się ona odbyć w szpitalu uniwersyteckim w Limerick.
Niestety w wyniku splotu niekorzystnych wydarzeń nie udało się jej przeprowadzić od razu. Pora była późna i nie było w szpitalu nikogo z personelu, kto mógłby to zrobić. Dodatkowo tego dnia było dużo przyjęć pacjentów i w szpitalu brakowało łóżek. Zdecydowano więc, że chłopiec musi czekać do rana.
W efekcie operacja odbyła się dopiero po 26. godzinach od momentu zgłoszenia się pacjenta na oddział. W tym czasie Robbie strasznie cierpiał i wdała się sepsa. Chłopca podpięto pod szereg drenów i zaczęto podawać silne antybiotyki. Termin operacji znowu się przesunął.
Kiedy wreszcie do niej doszło, chłopak trafił na zwykły oddział, a nie na intensywną terapię. Matka chłopca nie miała pewności, że personel dobrze wie, co robić i potrafi obsługiwać podpiętą do niego aparaturę. Dodatkowo w ciasnej sali szpitalnej razem z chłopcem leżało 5 innych osób.
Jej zdaniem jednak, pielęgniarki w tym krytycznym dla szpitala momencie stanęły na wysokości zadania i troskliwie zajęły się młodym pacjentem. Obecnie nastolatek wraca do zdrowia.
Przypomnijmy, że pierwszymi objawami zapalenia wyrostka robaczkowego są silne bóle brzucha w nadbrzuszu i w okolicach pępka. Towarzyszą mu nudności i wymioty, przyśpieszone tętno oraz nieznacznie podwyższona temperatura ciała do 38 stopni C. Dla postawienia diagnozy pomocne jest USG brzucha, RTG i morfologia oraz badanie moczu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl