Najmłodszy miliarder na świecie. Wiemy, jak osiągnął sukces
Kiedy myślisz o najbogatszych ludziach świata, do głowy przychodzą nazwiska z rankingu Forbesa. Bill Gates, Warren Buffet, Jeff Bezos – to właściciele największych firm świata i największych majątków szacowanych na kilkadziesiąt mld dolarów. To też dojrzali mężczyźni, którzy na swoje majątki pracowali całe życie. Niedawno do grona bogaczy dołączył John Collison. Ma 27 lat i jest najmłodszym miliarderem na świecie.
Jak osiągnął tak ogromny sukces? Wszystko dzięki założonej przez niego i jego starszego brata Patricka, firmie Stripe. Nie słyszałeś o niej? Nic dziwnego. W przeciwieństwie do Microsoftu, Amazona czy Facebooka, których używamy każdego dnia, a które stoją za fortunami najbogatszych, firma Stripe zajmuje się sprzedażą oprogramowania dla ponad 100 tys. firm.
1. Niepozorni bracia
Dzieciństwo braci Collison upłynęło w małym irlandzkim miasteczku. Już od najmłodszych lat interesowali się tematyką programowania i obaj postanowili rozpocząć studia w USA. John trafił do Harvardu. Nauki jednak nie ukończyli, ponieważ w ich głowach pojawiło się marzenie stworzenia platformy Stripe. Był 2011 rok.
Tak powstało oprogramowanie, które dzisiaj obsługuje małe i duże przedsiębiorstwa, ułatwiając im płatności internetowe i obsługę stron internetowych. Wsparcie ze strony Elona Muska (szefa Tesli) i Petera Thiela (założyciela PayPal) sprawiło, że braci zostawili konkurencję w tyle. Teraz ich firma zatrudnia ponad 750 pracowników na całym świecie, zaczynając od San Francisco, a kończąc na Berlinie.
W 2016 r. wartość Stripe została oszacowana na ponad 9 mld dolarów, dzięki czemu 27-letni John oraz jego 29-letni brat stali się właścicielami udziałów o łącznej sumie 2,2 mld dolarów. Pomimo tak ogromnego majątku, młodszy John zdaje się stąpać twardo po ziemi. Liczne wywiady pokazują, że wielkie pieniądze budzą w nim zakłopotanie.
Wielokrotnie pytany o to, jak to jest być bogatym w tak młodym wieku, John odpowiada: "ludzie często o to pytają i czuję, że chcą usłyszeć naprawdę interesującą wypowiedź, ale ja takiej dla nich nie mam". I dodaje: "ludzie pytają też, jak zmieniło się moje życie. Myślą, że zainteresuje mnie jakieś nowe hobby, np. zbieranie jaj Faberge czy wyścigi jachtów."
Tymczasem ulubionym zajęciem młodego miliardera jest bieganie: "zajęcie praktyczne i dla każdego" - podsumowuje z uśmiechem. Bracia nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Liczą, że ich majątek będzie stale się powiększał i wkrótce zagoszczą na szczycie corocznej listy najbogatszych ludzi.