Trwa ładowanie...

Miała nigdy nie mieć dzieci. Przy porodzie brało udział 22 chirurgów

Avatar placeholder
Agnieszka Wiśniewska 29.12.2022 15:24
Urodziła z pomocą 22 chirurgów
Urodziła z pomocą 22 chirurgów (Facebook)

To był poród wysokiego ryzyka. Ze względów bezpieczeństwa nad zdrowiem matki i dziecka czuwało, aż 22 chirurgów. Wszystko przez tragedię, która wydarzyła się cztery lata wcześniej.

Przy porodzie asystowało 22 chirurgów
Przy porodzie asystowało 22 chirurgów (Facebook)
spis treści

1. Myślała, że nie będzie mogła mieć dzieci

Aby opowiedzieć tę niesamowitą historię, musimy cofnąć się do 2018 oku. Boże Narodzenie. Charlotte McCarthy wraz z najbliższymi jechała samochodem, by odwiedzić dalszą rodzinę. Niestety nie dojechała do bliskich. W auto uderzyła ciężarówka. Kobieta cudem uniknęła śmierci.

- Lekarze przekazali mi, że blacha zmiażdżonego samochodu wbiła się o milimetr od tętnicy. Milimetr. Miałam ogromne szczęście. Mój chłopak również odniósł poważne obrażenia. Medycy twierdzili, że ma 50 proc. szans na przeżycie. Razem z nami podróżowali jeszcze rodzice. Wszyscy długo dochodziliśmy do zdrowia - wspomina Charlotte.

Niestety kobieta doznała również poważnych obrażeń brzucha. Konsultowała swój stan z wieloma specjalistami, jednak większość z nich twierdziła, że nigdy nie będzie mogła mieć dzieci.

- Trudno było mi się z tym pogodzić - tłumaczy.

Na szczęście los uśmiechnął się do niej w 2022 roku.

- Poszłam do lekarza, ponieważ gorzej się czułam - bolał mnie brzuch i miałam mdłości - wspomina.

Po wykonaniu badań okazało się, że kobieta spodziewa się dziecka. Od tej pory była pod stałą opieką lekarzy.

2. Poród wysokiego ryzyka

Poród również zaplanowano z największą starannością.

- 1 grudnia 2022 roku nadszedł wielki dzień. Przy porodzie asystowało 22 chirurgów - relacjonuje Charlotte.

Na szczęście wszystko się udało i kobieta powitała na świecie córeczkę, której dała na imię Cara.

- Pobyt w szpitalu był męczący, ale jednocześnie cudowny. Były stresujące chwile - u małej zdiagnozowano żółtaczkę. Ale na szczęście jest już zdrowa. Kiedy pomyślimy, co działo się z nami cztery lata temu i teraz. Ona jest cudem. I to cud, że jest taka zdrowa - opowiada wzruszona Charlotte.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze