Mężczyzna urodził dziecko. Pokazał zdjęcia z porodu
Amerykanin Danny Wakefield to transpłciowy mężczyzna, który trzy lata temu poddał się kuracji testosteronem oraz przeszedł podwójną mastektomię. W trakcie procesu medycznej tranzycji zdecydował się na dziecko. Do poczęcia doszło podczas przygodnego kontaktu seksualnego, a ojcem jego córki został anonimowy mężczyzna.
1. Wyjątkowa ciąża
Pochodzący z Seattle Danny prowadzi konta w mediach społecznościowych, a samo jego konto na Instagramie śledzi ponad 115 tysięcy osób. Mężczyzna, znany w sieci jako transtata, dopiero niedawno zdecydował się przełamać i opowiedzieć więcej o sobie. Mimo że jest oddanym rodzicem, który bardzo kocha swoje dziecko, przyznaje, że droga do założenia rodziny nie była w jego przypadku usłana różami.
- Słyszałem pełne pogardy drwiny lekarzy czy pielęgniarek. Wielu medyków niestety nie jest przygotowanych do opieki nad takimi pacjentami jak ja. Nie potrafią zaspokoić moich potrzeb. Pewnego razu półtorej godziny spędziłem na tłumaczeniu personelowi, że nie kłamię, nie udaję i naprawdę jestem w ciąży, zanim uzyskałem pomoc. Nieraz słyszałem, jak teatralnym szeptem wymieniali na mój temat niewybredne uwagi, mówili o mnie w trzeciej osobie, zamiast zwrócić się bezpośrednio do mnie, jeśli mieli jakieś pytania - opisywał w rozmowie z "Yahoo Life".
O tym, że jest w ciąży, Danny dowiedział się w kwietniu 2020 roku. Mimo pandemii, jak przyznaje, ciąża była dla niego najpiękniejszym doświadczeniem. W wywiadach podkreśla, że to, że nie czuje się kobietą, nie jest równoznaczne z tym, że nie może korzystać z narządów, z którymi przyszedł na świat.
- Urodziłem się z macicą i świat powiedział, że jestem dziewczynką, ale nią nie jestem. Mam układ rozrodczy, który pozwala mi nosić i urodzić dziecko, więc to właśnie zrobiłem. Transmężczyźni i osoby niebinarne również rodzą dzieci - powiedział.
2. "Poczułem się jak w domu"
Jego konto na Instagramie pełne jest fotografii i filmików z córeczką, która jest zdrową i pełną życia uśmiechniętą dziewczynką. Wilder przyszła na świat w listopadzie 2020 roku i ważyła nieco ponad 3 kg. Teraz dumnie pozuje do zdjęć, a Danny chętnie dzieli się z obserwatorami, m.in. wspomnieniami z czasów, gdy był jeszcze w ciąży.
"Najpierw znalazłem dom w swoim ciele, a to pozwoliło mi stać się najlepszym możliwym domem dla mojego dziecka. Ponieważ przed ciążą czułem się komfortowo w swoim ciele, czułem bardzo małą dysforię w ciąży. Ciąża nie sprawiła, że czułem się jak kobieta. Dzięki temu poczułem się jak w domu" - napisał przy jednym z filmów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl