Matka sześciorga dzieci zmarła na COVID-19. Hospitalizacja trwała tylko tydzień
Brenda Martinez zmarła w poniedziałek wieczorem, tydzień po tym, jak trafiła do szpitala z powodu zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Osierociła sześcioro dzieci, które również uzyskały pozytywny wynik testu na COVID-19.
1. Rodzinna tragedia
43-latka zmarła w poniedziałek wieczorem po tym, jak przez kilka dni znajdowała się w stanie krytycznym. Martinez oraz szóstka jej dzieci, w wieku od 2 do 19 lat, uzyskali pozytywny wynik testu na COVID-19.
Brenada nie łączyła swoich objawów z COVID-19, ponieważ na początku dokuczało jej tylko zmęczenie. Myślała, że to wina pełni księżyca, przez którą nie mogła spać. Po kilku godzinach jej stan zaczął się pogarszać, miała gorączkę, ból głowy i zaczynała kaszleć. Wzięła tabletki przeciwbólowe i znów się położyła. Niestety, po kolejnych dwóch godzinach miała problemy z oddychaniem, mocny kaszel i wysoką gorączkę. Kobieta trafiła do szpitala, ale jej stan nadal się pogarszał.
"Jest bardzo silna. Zrobi wszystko, by pomóc każdemu w potrzebie. Jest zawsze, kiedy jej potrzebujesz, niesamowita matka"- powiedziała Crystal Acosta Torres, szwagierka Brendy.
Szpital podał, że Martinez miała schorzenia, które narażały ją na zwiększone ryzyko wystąpienia poważnych objawów choroby. Od lat zmagała się z cukrzycą, była otyła, a dwa miesiące temu zdiagnozowano u niej chorobę nerek.
2. Izolacja dzieci
Niestety, rodzina musi się pogodzić ze stratą ukochanej mamy. Po tygodniu hospitalizacji Brenda zmarła na COVID-19. Lekarz, który musiał przekazać złą wiadomość dzieciom kobiety, stwierdził, że ten moment rozdarł mu serce.
"Nie mogli się pożegnać. Sami mieli pozytywny wynik. Najstarszy syn pacjentki ma 19 lat i przejął opiekę nad rodzeństwem. Ich płacz długo zostanie w moim sercu" - powiedział poruszony.
Polecane
Zobacz także: The Lancet: Specjaliści z Singapuru odkryli mutację koronawirusa, powodującą łagodniejszy przebieg COVID-19
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl