Matka przejechała swoją półtoraroczną córeczkę. Dziewczynka nie przeżyła
Zdruzgotana kobieta opowiedziała o tragedii, która wydarzyła się na rodzinnej farmie w Mount Jagged. Wracając ze szkoły z najstarszą córką, wjechała na podjazd, na którym była jej półtoraroczna córeczka. Kobieta nie zauważyła dziecka. Dziewczynka zmarła.
1. Tragiczny wypadek z udziałem dziecka
Jessi Seagren pojechała samochodem, żeby odebrać swoją najstarszą córkę Grace ze szkoły. Gdy wróciła na farmę, na której mieszka cała rodzina, chciała zaparkować na podjeździe. W tym czasie znalazła się na nim najmłodsza pociecha kobiety, Anna. Niestety doszło do wypadku.
"Po prostu nie widzieliśmy, żeby wyszła. Zobaczyłam ją, jak już było za późno. Wiedziałam, że nie żyje" – powiedziała matka dziewczynki.
Anna zmarła w wyniku wypadku na farmie w Mount Jagged (Północna Australia).
"Była po prostu idealną, szczęśliwą, hałaśliwą dziewczynką. Powiedzieliśmy dzieciom (starszemu rodzeństwu Anny), że jest teraz aniołkiem i już nie wróci do domu. Jednak nadal możemy z nią rozmawiać i kochamy ją. Mieliśmy szczęście być jej rodziną przez te 17. miesięcy" – powiedziała kobieta.
Jessi wezwała również innych rodziców, aby nie spieszyli się i zawsze przytulali swoje dzieci przed wyjściem z domu, ponieważ może być to ostatni raz.
2. Wypadki drogowe z udziałem dzieci
Według badań Polskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, na podstawie danych gromadzonych przez Komendę Główną Policji w Systemie Ewidencji Wypadków i Kolizji, dotyczących wypadków drogowych w Polsce dzieci są najmniej zagrożoną grupą uczestników ruchu drogowego przy stosunkowo niskim poziomie bezpieczeństwa. Najwięcej zabitych i rannych dzieci jest w grupie pasażerów samochodów oraz pieszych.
W zeszłym roku na polskich drogach w 2 391 wypadkach dzieci było 68 ofiar śmiertelnych i 2 625 rannych (w tym 557 ciężko rannych). Liczba ofiar śmiertelnych wśród dzieci zwiększyła się w porównaniu z rokiem poprzednim o ponad 20 proc.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl