Matka miała specjalnie oszpecać córkę. Słowa sąsiada łamią serce
Policja zatrzymała 43-latkę oskarżoną o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad córką. Śledczy ustalili, że kobieta miała aplikować toksyczną substancję na twarz i kark dziewięciolatki. W ten sposób oszpeciła dziewczynkę. Na leczenie dziecka wielokrotnie prowadzone były zbiórki pieniędzy. Jak sprawę komentuje ojciec dziewczynki?
1. Miała specjalnie oszpecać dziecko
Z ustaleń śledczych wynika, iż Monika B. z małej miejscowości pod Łukowem (woj. lubelskie) miała od 2017 r. znęcać się fizycznie i psychicznie ze szczególnym okrucieństwem nad swoją dziewięcioletnią córką.
Śledczy podają, że 43-latka miała aplikować niebezpieczną substancję na twarz i kark swojego dziecka. Doprowadziło to do trwałych zmian na ciele dziewczynki i jej oszpecenia.
Chodzi o uszkodzenia skóry od rumienia i stanów zapalnych, poprzez blizny, aż do nieodwracalnych ubytków tkanek w wyniku martwicy niezakaźnej.
Kobieta prowadziła w internecie zbiórki na leczenie dziewięciolatki. Dodatkowo urazy zadane córce przedstawiała lekarzom oraz sądowi opiekuńczemu jako zmiany chorobowe.
2. Ojciec dziecka zabrał głos
W poniedziałek - 12 lutego - Monika B. została zatrzymana. Prokuratura postawiła jej zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem. Podejrzana nie przyznała się do winy. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla kobiety. Grozi jej do 20 lat pozbawienia wolności.
Jak sprawę komentuje ojciec dziewięciolatki?
Dziennikarze programu "Wydarzenia" emitowanego w telewizji Polsat rozmawiali z mężczyzną, który twierdzi, że nie może pogodzić się z doniesieniami na temat zachowania żony.
- Ciężko jest mi to przeżyć, myślę, że to nieprawda - mówił ojciec dziewczynki.
- Jakby coś takiego się działo, ja bym natychmiast zareagował, nie? Nie pozwoliłbym na takie rzeczy - zapewniał.
Postępowanie 43-letniej matki skomentowali także sąsiedzi.
- Jak dziewczynka chciała do mnie iść, to ona ją odepchnęła i zabrała. Bała się, żeby dziewczynka czegoś nie powiedziała - stwierdził w rozmowie z dziennikarzami programu "Wydarzenia" jeden z mieszkańców wsi.
Dziewięciolatka obecnie przebywa w domu razem z ojcem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl