Małpia ospa u dzieci. "Nie można stawiać diagnozy na własną rękę"
"Czy mój syn może mieć małpią ospę?" - pyta przerażona mama czterolatka, który gorączkował, a teraz ma na ciele charakterystyczną wysypkę. - Nie ma dowodów na cięższy przebieg choroby u dzieci czy większe ryzyko zgonu. Nie można jednak stawiać diagnozy na własną rękę, trzeba od razu skontaktować się z lekarzem - zaznacza prof. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
1. "Skąd mam wiedzieć jaka to ospa"?
"Czy małpia ospa może być groźna dla dzieci, jak ją rozpoznać?" - pyta zaniepokojona mama 4-letniego Kacpra w liście do naszej redakcji.
Kobietę zaniepokoiły objawy, które zaobserwowała u syna, m.in. charakterystyczna dla ospy wysypka.
"Na początku był ból gardła i ogólne osłabienie, potem synek zaczął gorączkować. Myślałam, że to przeziębienie, bo wszystko na to wskazywało. Po dwóch dniach pojawiła się jednak wysypka: plamki na twarzy i ciele" - precyzuje mama chłopca. Dodaje, że jej syn nie był szczepiony przeciwko ospie wietrznej.
"Teoretycznie mógł więc zachorować. Ale tyle się teraz mówi o małpiej ospie. Jaka jest szansa, że to właśnie to?" - pyta mama Kacpra.
2. Jak odróżnić ospę wietrzną od małpiej ospy?
- Zarówno w przypadku ospy wietrznej, jak i małpiej, wysypkę poprzedzają objawy grypopodobne, m.in. bóle głowy, gardła, mięśni, osłabienie, gorączka. W przypadku małpiej ospy dodatkowym objawem są powiększone węzły chłonne, co już na tym etapie pozwala ją odróżnić od ospy wietrznej - tłumaczy prof. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku i konsultant wojewódzki w dziedzinie epidemiologii.
Różnice dotyczą też wysypki, która pojawia się po kilku dniach od wystąpienia pierwszych objawów. Jak wyjaśnia prof. Zajkowska, w przypadku ospy wietrznej występuje charakterystyczna centralizacja zmian skórnych, które pojawiają się na tułowiu, twarzy, skórze głowy. W przypadku małpiej ospy wysypka pojawia się w innych miejscach: na kończynach, dłoniach i stopach.
- Inny jest też charakter zmian. W przebiegu ospy wietrznej pojawiają się one w kilku rzutach, stąd obok siebie można zaobserwować zmiany w różnych fazach rozwoju od plamek przez pęcherzyki po strupki. Tej fazowości nie ma w małpiej ospie. Zawsze mamy jeden rzut - tłumaczy prof. Zajkowska.
3. "Nie popadajmy w panikę"
Co zrobić jeśli dziecko ma objawy grypopodobne i dodatkowo pojawi się wysypka?
- Na pewno nie ma powodów do paniki. Jeśli objawy grypopodobne są łagodne, można podawać dziecku środki na przeziębienie, a w razie ich nasilenia zgłosić się do lekarza. Jeśli pojawi się wysypka, na pewno nie należy diagnozować jej na własną rękę tylko skontaktować się z lekarzem - podkreśla prof. Zajkowska.
- Fakt, że w Polsce pojawiły się już przypadki małpiej ospy, nie oznacza, że mamy początek epidemii, tym bardziej jeśli chodzi o dzieci. Na razie nie ma potwierdzonych zakażeń u dzieci. Co więcej, w dotychczas potwierdzonych przypadkach nie było nawet narażenia na takie zakażenie. Dotyczą one tylko podróżujących dorosłych, którzy nie mieli kontaktu z dziećmi - uspokaja wojewódzka konsultant.
Przypomina, że małpia ospa przenosi się drogą kropelkową przez bliski kontakt z zakażonym lub przez kontakt skóra do skóry.
- Na razie nie obserwujemy szerszej transmisji wirusa w populacji. Nie ma też dowodów na to, że choroba może mieć cięższy przebieg czy większe ryzyko zgonu u dzieci niż u dorosłych. Jeśli więc u dziecka wystąpi wysypka, będzie to najpewniej bardzo powszechna ospa wietrzna lub bostonka, która także występuje u dzieci - dodaje prof. Zajkowska.
Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl