Trwa ładowanie...

Mała Ukrainka na dworcu w Przemyślu. Zdjęcie, które rozdziera serce

 Anna Klimczyk
03.03.2022 13:26
Mała Ukrainka na dworcu w Przemyślu. Zdjęcie, które rozdziera serce
Mała Ukrainka na dworcu w Przemyślu. Zdjęcie, które rozdziera serce (East News)

Po ataku Rosji na Ukrainę tysiące ukraińskich obywateli postanowiło szukać schronienia m.in. w Polsce. Dla wielu, ze względu na bliskie położenie od granicy, pierwszym przystankiem stał się Przemyśl. Stąd do przejścia granicznego w Medyce jest 12 kilometrów. Jedną z tych osób jest malutka dziewczynka, która wyczerpana wygląda przez szybę autokaru.

spis treści

1. Trudna sytuacja ukraińskich uchodźców

Zazwyczaj trasa z Kijowa do Przemyśla pokonywana jest przez pociąg w ciągu ośmiu godzin. Jednak ze względu na inwazję Rosji na Ukrainę, kurs ten wydłużył się nawet do kilkudziesięciu godzin.

Wiele osób pokonuje tę długą drogę, aby znaleźć bezpieczne schronienie w Polsce.

Mała Ukrainka na dworcu w Przemyślu
Mała Ukrainka na dworcu w Przemyślu (East News)
Zobacz film: "Matka ocaliła życie dziecka dzięki informacjom z sieci"

Jedną z nich jest mała dziewczynka. Młoda Ukrainka wygląda na wyczerpaną. Na zdjęciu widać jak spogląda przez okno autokaru, napierając rączką na szybę.

Fotografia dobitnie pokazuje, jak wojna wpływa na najmłodszych. Dzieci czują lęk, często nie rozumieją, co się dzieje, zostają wyrwane z ich bezpiecznego świata.

Dlatego tak ważne jest, aby mimo trudnej sytuacji zapewnić najmłodszym bezpieczeństwo.

2. Pomoc na dworcu w Przemyślu

- Sytuacja w Ukrainie cały czas się pogarsza. Codziennie na dworzec przyjeżdżają setki Ukraińców, głównie matek z dziećmi i osób starszych. Są wyczerpani, bardzo się boją. Często takie osoby w pośpiechu uciekają z kraju, pakują tylko podstawowe rzeczy i dokumenty - mówi jeden z wolontariuszy.

Polacy aktywnie włączyli się w pomoc Ukraińcom. Akcja pomocy rozwija się wyjątkowo dynamicznie, co najbardziej widać w mediach społecznościowych. Wolontariusze organizują zbiórki leków, ubrań, żywności, przyjmują ukraińskie rodziny do swoich domów.

- Miasto Przemyśl odgrywa specyficzną rolę. My nie tyle przyjmujemy uchodźców, przede wszystkim obsługujemy ich w tym pierwszym kontakcie z Polską, w pierwszym miejscu, gdzie są bezpieczni. To jest bardzo ważne. Zapewniamy ciepły posiłek, odpoczynek, prowiant na drogę, jeśli jest potrzebny - tłumaczy prezydent Przemyśla Wojciech Bakun.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze